Opozycjonista Aleksiej Nawalny, skazany w 2014 roku na 3,5 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat za rzekomą defraudację funduszy firmy Yves Rocher, został oskarżony o stworzenie organizacji, zagraża prawom obywateli - poinformała w środę Swietłana Petrenko, oficjalna przedstawicielka rosyjskiego Komitetu Śledczego (IC).
Aleksiej Nawalny usłyszał nowe zarzuty
- Nawalny stworzył organizację non-profit, która działa jako agent zagraniczny - Petrenko powiedziała dziennikarzom. Mowa o Fundacji Walki z Korupcją (FBK), która decyzją Moskiewskiego Sądu Miejskiego została uznana za organizację ekstremistyczną i zlikwidowana na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Działalność fundacji wiązała się z zachęcaniem obywateli do popełniania nielegalnych czynów. Nawalny, Wołkow, Żdanow i inne osoby publikowały na swoich prywatnych stronach w internecie oraz na stronach FBK w imieniu organizacji non-profit materiały, zawierające wezwania do udziału obywateli Federacji Rosyjskiej w nieautoryzowanych wiecach w styczniu tego roku - stwierdziła Petrenko.
Jednocześnie podkreśliła, że "Nawalny był świadomy bezprawnego charakteru planowanych środków w związku z istniejącymi ograniczeniami i braku zgody władz na ich wdrożenie". - Nawalny zdawał sobie sprawę, że istnieje odpowiedzialność administracyjna za udział w nieskoordynowanych wiecach – dodała Petrenko.
Artykuł 239 Kodeksu Karnego Federacji Rosyjskiej przewiduje za to karę w postaci pozbawienia wolności do trzech lat. Wskazana sprawa karna, jak donosi Interfax, została wszczęta w kwietniu br. przez moskiewski oddział Komitetu Śledczego przeciwko Nawalnemu, Wołkowowi (szefowi sztabu Nawalnego) i Żdanowowi (dyrektorowi FBK).
Wołkow i Żdanow opuścili Rosję i są obecnie na Litwie. Od połowy marca Nawalny odsiaduje wyrok w kolonii poprawczej nr 2 Federalnej Służby Więziennej dla Obwodu Włodzimierskiego w pobliżu miasta Pokrow.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.