Andrew Higgins, dziennikarz "New York Times" odwiedził Podlasie. Wieś Kobylin-Borzymy odwiedził nie bez powodu. To jedno z tych miejsc w Polsce, gdzie wyborców PiS jest najwięcej. Aż 90 proc. mieszkańców tej wsi zagłosowało rok temu na Andrzeja Dudę. Dziennikarz chciał pokazać, jak wygląda mentalność ludzi tak przywiązanych do partii rządzącej.
Za granicą o Polsce pisze się niestety coraz więcej. Niestety, bo rzadko są to pochlebne tony. Dyskusje toczą się głównie na temat zaostrzenia prawa aborcyjnego, pedofilii w Kościele czy relacji Polski z Unią Europejską.
Polexit
"NYT" pisze, że Polska prowadzi z UE "burzliwą walkę o praworządność". Wspomniano też o polexicie, o którym coraz głośniej w kraju nad Wisłą. Dziennikarz przypomniał więc ile pieniędzy z Unii dostaliśmy od czasu wstąpienia do niej.
Polska otrzymała od Unii Europejskiej ponad 225 miliardów dolarów od czasu przystąpienia do UEw 2004 roku - czytamy w "new York Times".
Wójt wsi Kobylin-Borzymy, Dariusz Sikorski, zauważa w rozmowie z Andrew Higginsem, że wielu rolnikom bez dotacji byłoby ciężko. Być może dlatego mieszkańcy nie są nastawieni do wyjścia z Unii Europejskiej szczególnie entuzjastycznie.
Lojalni zwolennicy partii rządzącej w Kobylinie-Borzymach w większości odrzucają mówienie o wyjściu Polski z UE, jako bezsensowne zagrożenie wymyślone przez zagranicznych i polskich liberałów. To pogląd entuzjastycznie promowany w ciągu ostatniego tygodnia przez państwową telewizję - podsumowuje Higgins w "New York Times".