Wodospad Niagara jest stosunkowo młody w skali geologicznej. Rzeka Niagara powstała około 12 tys. lat temu, po ustąpieniu ostatniego zlodowacenia. Od czasu powstania na skutek erozji skał wodospad cofnął się około 7 mil w górę rzeki, w stosunku do pierwotnego położenia.
"Wyłączyli" Niagarę
Największy problem wodospadu to ciągłe podmywanie jego podstawy, która prowadzi to do szybkiego cofania się progu. Jednak obecnie erozja skał została w znacznej mierze spowolniona dzięki serii prac inżynieryjnych wykonanych w ciągu ostatniego stulecia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największa, a zarazem najbardziej dramatycznie wyglądająca z miała miejsce w 1969 r., kiedy kaskada amerykańska została "wyłączona" na kilka miesięcy za pomocą tymczasowej zapory wybudowaną w górze rzeki. W tym samym czasie uprzątnięto wielkie głazy zalegające na dnie, co umożliwiło rejsy statków pod sam wodospad.
Czytaj także: Nie żyją państwo Nowakowie. Tragedia w USA
Wodospad zmienił się nie do poznania
Podczas "wyłączenia" Niagary, inżynierowie odkryli na dnie dwa ciała oraz niezliczone monety. Zbadali również, że nie można przesunąć całej skały. Wszystko, co wówczas mogli zobaczyć turyści to niezbyt atrakcyjny klif.
Dlatego zdjęcia z tamtych czasów nawet do dziś budzą zainteresowanie. Widać na nich, jak w wyniku zrzucenia 27 tys. ton skał jeden z najsłynniejszych wodospadów świata zmienił się nie do poznania.
Czytaj także: Wyciekły plany USA i NATO. Rosjanie zareagowali strachem
Za 15 tys. lat Niagara może zniknąć
"The New York Times" wyliczył, że w pierwszy weekend czerwca 1969 roku ponad 100 tys. osób pojawiło się, aby zobaczyć wodospad bez wody. Było to dwa razy więcej niż liczba osób, które przyjechały do Niagary w ten weekend rok wcześniej.
Przez następne pięć miesięcy inżynierowie badali podłoże z głazów, ale dopiero w 1974 roku doszli do wniosku, że głazy były rzeczywiście niezbędne do podparcia wodospadu. Jednak wodospad nadal się zmienia i ulega erozji, choć mniej niż kiedyś. Oczekuje się, że za około 15 tys. lat Niagara może po prostu zniknąć.