W Polsce obecnie nie istnieją przepisy prawne, które jednoznacznie zakazywałyby lub nakazywały koszenie trawy. Jednakże, gdy nasz dom sąsiaduje z zaniedbaną działką, która przez miesiące nie jest pielęgnowana i stwarza potencjalne zagrożenie pożarowe, możemy skontaktować się ze Strażą Pożarną. Strażnicy wówczas postarają się przekonać go do koszenia i uporządkowania swojego terenu.
Jeśli właściciel nie zareaguje na sugestie, a strażnicy potwierdzą, że działka rzeczywiście stanowi zagrożenie pożarowe, mogą podjąć działania zgodnie z przepisami prawa. W przypadku, gdy problemem jest jedynie nieskoszona trawa, mogą zaapelować do właściciela, by zadbał o działkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto jednak pamiętać, że odpowiedzialność za utrzymanie porządku na swojej działce spoczywa na właścicielu. Działania Straży Pożarnej mają głównie na celu zapewnienie bezpieczeństwa publicznego, szczególnie w kontekście zagrożeń pożarowych wynikających z niekoszenia trawy oraz gromadzenia się suchych materiałów roślinnych. Ich interwencje mają na celu minimalizację ryzyka pożarowego i ochronę otoczenia przed potencjalnymi zagrożeniami.
Co zrobić, gdy sąsiad nie dba o działkę?
Gdy sąsiad nie kosi trawy na swojej posesji, możemy podjąć kilka kroków w celu rozwiązania problemu. Po pierwsze, warto bezpośrednio porozmawiać z właścicielem działki, wyjaśniając mu, że niekoszona trawa może prowadzić do rozprzestrzeniania się chwastów oraz sprzyjać zagnieżdżaniu się żmij czy myszy.
Jeśli rozmowy nie przynoszą rezultatów, możemy powołać się na konkretny przepis prawa. Artykuł 144 Kodeksu Cywilnego reguluje zasady współżycia międzysąsiedzkiego, stwierdzając, że "właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymać się od działań, które by zakłóciły korzystanie z nieruchomości sąsiednich, ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych".
Choć przepis ten nie odnosi się bezpośrednio do koszenia trawy, może stanowić podstawę do argumentacji w sytuacji, gdy zaniedbanie działki sąsiada wpływa negatywnie na nasze otoczenie i jakość życia. W takich przypadkach ważne jest, aby działać rozważnie i współpracować z sąsiadem, dążąc do rozwiązania problemu w sposób pokojowy i efektywny dla obu stron.
Paragraf na sąsiada, który nie kosi trawy
W innych sytuacjach możemy odwołać się do przepisów Ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Nakłada ona na właścicieli pól, łąk i innych terenów zielonych obowiązek zwalczania chwastów. Brak ochrony gruntu przed chwastami jest uznawany za jedną z form jego degradacji, co uprawnia gminę do nakazania wykoszenia trawy. Jeśli właściciel nie podejmie tej czynności, gmina może zlecić to wykonanie osobie trzeciej, obciążając kosztami właściciela terenu.
Ustawa ta jest głównie stosowana w odniesieniu do dużych obszarów rolnych i rzadziej dotyczy działek prywatnych. W sytuacji, gdy właściciel działki nie reaguje na żadne prośby i upomnienia, a problemem jest jedynie nieskoszona trawa, można samodzielnie wejść na teren i przyciąć trawę.