Jak relacjonuje Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, zatrzymani podszywali się pod pracowników różnych instytucji. W ten sposób zyskiwali wiarygodność, a w konsekwencji – zaufanie przyszłych ofiar.
Oszuści zatrzymani. Ich ofiarami padali seniorzy
Oszuści działali na terenie całego województwa łódzkiego. Kiedy udało im się już zdobyć zaufanie wytypowanych seniorów, wchodzili do ich mieszkań, a następnie przystępowali do kradzieży oszczędności mieszkańców.
Przeczytaj także: 50 tys. zł nagrody. Sprawą polskiej milionerki już zajął się Rutkowski
Dobra passa złodziei nie trwała jednak długo. Zostali oni zatrzymani przez policjantów z wydziałów kryminalnych komendy wojewódzkiej i II Komisariatu Policji w Łodzi. Funkcjonariusze już od dłuższego czasu prowadzili śledztwo w sprawie dokonywanych przez przestępcze trio kradzieży.
Przeczytaj także: Nastolatkowie z Lubelszczyzny się doigrali. Czeka ich rozprawa w sądzie
Dzięki skrupulatnej analizie poszlak oraz zebranych materiałów funkcjonariuszom udało się wytypować prawdopodobnych sprawców. Wszyscy troje zostali poddani dyskretnej obserwacji, w trakcie której policjanci byli świadkami, jak podejrzana o oszustwa kobieta zaczepia starszych ludzi. Jej próby nie przyniosły jednak rezultatów.
W końcu podejrzanej udało się zdobyć zaufanie jednej z seniorek na tyle, że ta wpuściła ją do swojego mieszkania w bloku przy ul. Rojnej. Kobieta opuściła lokal, a wkrótce w jej ślady poszła starsza pani. Wtedy została zaczepiona przez funkcjonariuszy policji, którzy poprosili o zrelacjonowanie, czego chciała nieznajoma.
Jak opowiedziała staruszka, pokazała nieznajomej, gdzie trzyma oszczędności. Teraz wyszła z bloku, aby zgłosić się w przychodni – jak poleciła jej podejrzana – po upominki oraz paczki żywnościowe, które miała rzekomo otrzymać. Policjanci zweryfikowali swoje podejrzenia i wkrótce wyszło na jaw, że seniorka padła ofiarą oszustwa i straciła 30 tys. złotych.
Przeczytaj także: Ukradł 30 palet. Taki widok zastała policja w domu w Wielkopolsce
Mając pewność, że śledzona grupa to przestępcy, funkcjonariusze przystąpili do ich zatrzymania. Okazało się, że to 50-latka, jej 21-letni syn oraz kierujący pojazdem 68-latek. W samym aucie znajdowało się ponad 65 tysięcy złotych, a także srebrna i złota biżuteria.
W toku śledztwa wyszło na jaw, że troje zatrzymanych już w przeszłości dopuszczało się łamania prawa. Za ostatnie dokonane przestępstwa każde z nich usłyszało zarzut kradzieży, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 5 lat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.