53-letni Julio Cesar Segura spędził 17 godzin w drodze, by wraz z córką, Dianą Segurą Lermą, spędzić jej 19. urodziny. By dotrzeć do córki, musiał przejechać prawie całą długość stanu Teksas, jadąc z El Paso do Austin i z powrotem.
Julio wszystko zaplanował. Tego dnia zadzwonił do córki, aby złożyć jej życzenia urodzinowe i udawał, że zamawia jej ulubiony posiłek na wynos - kanapkę z kurczakiem z sieci fast foodów. Ojciec co roku kupuje jej ulubioną kanapkę. Dziewczyna była jednak pewna, że z powodu pandemii, tym razem się nie spotkają. Nie wiedziała, że obudził się już zaraz po 3 rano, by zrobić jej niespodziankę.
Zobacz także: #dziejesiewsporcie: piłkarz Premier League zrobił synowi piłkarską szkołę przetrwania
Zaskoczył córkę w dniu jej urodzin
Diana otworzyła drzwi, sądząc, że zobaczy dostawcę jedzenia. Okazało się, że to jej ojciec, trzymający w dłoniach pęk balonów, wielki plakat z życzeniami urodzinowymi i jej ulubioną kanapkę. Dziewczyna była w szoku. Sądziła, że jeszcze przez długi czas nie zobaczy ojca na własne oczy.
Pamiętali o dystansie społecznym. Julio i Diana delektowali się posiłkiem na zewnątrz, szanując przy tym zasady dystansu społecznego. Ciągle zachowywali między sobą wskazaną odległość. Po zaledwie półgodzinnym spotkaniu z córką, mężczyzna udał się w długą podróż powrotną. Wracał szczęśliwy z powodu wyjątkowego spotkania.
Podziel się dobrym newsem! Prześlij go nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.