Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nie pokazali jego twarzy. Strażnik SS stanął przed sądem 76 lat po wojnie

104

76 lat po zakończeniu II wojny światowej były strażnik obozu koncentracyjnego został postawiony przed sądem. 100-latek odpowie za pomoc w zamordowaniu 3518 więźniów w obozie Sachsenhausen pod Berlinem.

Nie pokazali jego twarzy. Strażnik SS stanął przed sądem 76 lat po wojnie
W sądzie Josefowi S. zasłaniano twarz (PAP, DPA, Fabian Sommer)

W czwartek w Brandenburg an der Havel rozpoczął się proces byłego strażnika obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. 100-letni Josef S. jest oskarżony o współudział w rozstrzeliwaniu sowieckich jeńców wojennych i mordowanie innych gazem Cyklon B.

Mężczyzna przyjechał do sądu na wózku inwalidzkim i zasłaniał twarz teczką. Jak podaje BBC, były strażnik od lat mieszka w Brandenburgii. Pracował jako ślusarz i nie wypowiadał się publicznie o procesie.

Miał 21 lat, gdy został strażnikiem. Po kilkudziesięciu latach odpowie za zbrodnie

Josef S. urodził się na Litwie w 1920 r. Miał 21 lat, kiedy został strażnikiem w Sachsenhausen w 1942 r. Obecnie ma prawie 101 lat, ale uważa się go za zdolnego do stawiania się w sądzie. Proces ma potrwać do stycznia.

Dopiero w ostatnich latach strażnicy SS zaczęli stawać przed sądem. Wcześniej mogli odpowiadać tylko wtedy, gdy można im było udowodnić, że indywidualnie przyczynili się do popełnienia zbrodni. Zmienił to wyrok z 2011 r. skazujący na więzienie byłego strażnika obozu koncentracyjnego Iwana Demianiuka.

W latach 1936-1945 w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen więziono ponad 200 tys. osób. Ok. 100 tys. zginęło. Więźniów wykorzystywano do pracy niewolniczej, podczas której byli oni mordowani oraz umierali z wycieńczenia i chorób.

Zobacz także: Nazistowski "kamieniołom śmierci". Makabryczne odkrycie w południowej Rosji

Autor: NB
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić