Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nie powstrzymały go krzyki i płacz. Migrant dokonał profanacji

66

W Europie rośnie liczba profanacji miejsc kultu dokonywanych przez migrantów. Ataki na kościoły, takie jak uszkodzenie figury Matki Bożej w Szwajcarii czy zniszczenie krucyfiksu w Niemczech, wywołują poruszenie i skłaniają do debaty o integracji oraz ochronie dziedzictwa kulturowego.

Nie powstrzymały go krzyki i płacz. Migrant dokonał profanacji
Profanacja miejsc kultu. Niepokojące incydenty w Europie (Wikimedia Commons)

W Einsiedeln w Szwajcarii doszło do szokującego zdarzenia. W Kaplicy Łaski w benedyktyńskim opactwie 17-letni azylant uszkodził słynną figurę Matki Bożej z XV wieku. Mężczyzna zdjął z figury szaty, uderzył ją, a koronę założył na własną głowę.

Wielu odwiedzających było zszokowanych incydentem i płakało — relacjonują świadkowie.

Jak podaje "DoRzeczy", sprawca został szybko zatrzymany przez policję, która później ogłosiła, że mężczyzna cierpi na zaburzenia psychiczne. Pomimo że figura została jedynie lekko uszkodzona, wydarzenie odbiło się szerokim echem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Po powodzi wciąż czekają na pieniądze. "To, co zawiodło, to urzędy"

Profanacja krucyfiksu w Niemczech

Podobne zdarzenie miało miejsce w 2021 roku w Nordhausen, Niemcy, gdzie 25-letni obywatel Afganistanu sprofanował średniowieczny krucyfiks. Mężczyzna wyrzucił z kościoła większość wyposażenia, a następnie zniszczył krzyż oraz płaskorzeźby.

Zapytany o motywy swojego działania, odpowiedział, że nienawidzi chrześcijaństwa i uważa tę religię za nieprawdziwą. Przyznał, że poczuł się "zobowiązany do zmiany wystroju miejsca kultu".

Afgańczyk, który przybył do Niemiec w 2015 roku, znajdował się pod obserwacją policji. Rozważano jego deportację, jednak sytuacja polityczna w Afganistanie oraz zawieszenie lotów do tego kraju uniemożliwiły realizację tego planu.

Kontrowersje w sądzie

Jak informuje "DoRzeczy", w 2018 roku niemiecki wymiar sprawiedliwości zaskoczył decyzją o usunięciu krzyża z sali rozpraw. Sprawa dotyczyła 21-letniego Afgańczyka, który groził innemu imigrantowi za przejście na chrześcijaństwo.

Jak skłonić młodego człowieka, który odmawia innemu z powodu jego wiary prawa do życia, oraz twierdzi, że jest Talibem, do tego by zrozumiał, że w Niemczech religia nie stoi ponad świeckim prawem i sądownictwem? - uzasadnił swoją decyzję sędzia Klaus-Jürgen Schmidt.

Zdaniem sędziego obecność krzyża w sali mogłaby negatywnie wpłynąć na postrzeganie procesu przez oskarżonego. Decyzja ta wywołała mieszane reakcje, budząc debatę na temat równowagi między neutralnością religijną a ochroną wartości chrześcijańskich w przestrzeni publicznej.

Autor: DAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić