O sprawie pisze teraz "apnews.com". Portal przypomina, że 38-letni Bronstein został aresztowany po tym, jak wcześniej zatrzymano go na jezdni (w związku z podejrzeniem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu). Był wówczas 31 marca 2020 r.
Czytaj więcej: Dramat podczas chrztu w Wielkopolsce. Lądował śmigłowiec
Bronstein jednak zmarł w trakcie wykonywania z nim policyjnych czynności. Stało się to niespełna dwa miesiące przed głośną śmiercią zatrzymanego George'a Floyda, który stracił życie w maju 2020 r. (na skutek uciskania mu szyi przez policjanta).
Siedmiu funkcjonariuszy i pielęgniarka oskarżeni. Nieumyślnie spowodowali śmierć?
Dramat Bronsteina rozgrywał się błyskawicznie. Tuż po zatrzymaniu, pielęgniarka chciała pobrać mu krew na obecność narkotyków i alkoholu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym czasie pomagali jej policjanci, którzy z całej siły przyciskali zatrzymanego do ziemi. Mężczyzna krzyczał i płakał. Funkcjonariusze jednak nie reagowali. Do sieci trafił nawet 18-minutowy film ukazujący całe dramatyczne zajście.
Czytaj więcej: Ujawnili tajny plan Ukraińców. "Niczym film akcji"
Nagranie szokuje. Ukazuje śmierć Bronsteina
Widać na nim, jak 39-latek jest przyciskany głową do maty. Błaga: "Nie mogę oddychać". Jeden z funkcjonariuszy odpowiada mu: "Po prostu zrelaksuj się i przestań stawiać opór!" W końcu głos zatrzymanego całkowicie milknie.
Nagle mundurowi orientują się, ze coś jest nie tak. Uderzają go w twarz i mówią: "Edward, obudź się". Szybko rozpoczynają resuscytację, ale nie przynosi ona efektów. Ostatecznie, lekarz stwierdza zgon.
Komisarz "California Highway Patrol", Sean Duryee, złożył kondolencje rodzinie i powiedział, że ich misja priorytetowa to bezpieczeństwo wszystkich Kalifornijczyków. "Jestem zasmucony, że pan Bronstein zmarł podczas pobytu w naszym areszcie i pod naszą opieką" - wyznał.
Teraz prokurator przedstawił zarzuty pielęgniarce i 7 funkcjonariuszom. Niebawem ruszy proces sądowy wszystkich podejrzanych. Jeśli zostaną skazani, każdy z nich może dostać do 4 lat więzienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.