Uwaga. Nie weźmiesz udziału w spisie powszechnym? Czeka cię duża kara
W czwartek rusza Narodowy Spis Powszechny. Każdy mieszkaniec Polski jest zobowiązany do tego, by wziąć w nim udział. Zlekceważenie nakazu może wiązać się z poważnymi konsekwencjami.
Pieniądze
Każdy Polak powinien wziąć udział w Narodowym Spisie Powszechnym (NSP). Można to uczynić m.in. za pośrednictwem internetu.
Jeżeli jest to niemożliwe, należy skontaktować się z infolinią spisową (22 279 99 99). Czas na wywiązanie się z tego wymogu został przedłużony z 31 maja do 31 sierpnia 2021 roku.
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
Co grozi za zlekceważenie NSP?
Ci, którzy nie przekażą danych i nie zgłoszą się na infolinię, muszą liczyć się z karą. Możliwe sankcje zostały zasygnalizowane w ustawie z 29 czerwca 1995 r. o statystyce publicznej (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 443 ze zm.).
Kto odmawia wykonania obowiązku statystycznego albo udzielenia informacji w spisie powszechnym, podlega grzywnie - czytamy w przepisach.
Kara może wynieść nawet 5 tysięcy złotych. Są nią zagrożeni również ci, którzy podadzą nieprawdziwe dane. Kłamanie podczas spisu może zakończyć się nawet ograniczeniem lub pozbawieniem wolności do lat dwóch.
Główny Urząd Statystyczny chciałby jednak uniknąć karania Polaków. - Celem badań statystyki publicznej nie jest karanie kogokolwiek, a dostarczanie jak najlepszej jakości danych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania państwa, podmiotów gospodarczych i społeczności lokalnych - mówi Karolina Banaszek, rzeczniczka GUS, cytowana przez biznes.interia.pl.
