Ludzie, kiedy decydują się na zakup telefonu (a w dzisiejszych czasach często rodzice kupują pierwszy telefon już małym dzieciom), raczej nie zastanawiają się nad numerem. W końcu po co to robić? To przecież nic nie znaczący ciąg cyfr, nadanych przypadkowo przez operatora.
Nic bardziej mylnego! Jak przekonuje Michele Knight, popularna amerykańska astrolog, nawet z tych pozornie przypadkowych cyfr można dowiedzieć się sporo o człowieku. Nie tylko o sobie, ale również o osobach, których kontakty mamy zapisane w telefonie.
Co mówi o nas numer telefonu
Co zatem należy zrobić, aby się o tym przekonać? Wystarczy dodać do siebie poszczególne cyfry.
Np. numer telefonu 599 777 201 to: 5 + 9 + 9 + 7 + 7 + 7 + 2 + 0 + 1 = 47 = 4 + 7 = 11 = 1 + 1 = 2. Dwójka to twój komunikacyjny symbol.
Co oznaczają poszczególne komunikacyjne symbole? Jedynka telefoniczna to osoba uwielbiająca być w centrum zainteresowania. Zawsze stawia na swoim - jest najjaśniej świecącą gwiazdą, podczas gdy inni mogą się w nim jedynie ogrzewać. Ma w genach ogromną karierę.
Wcześniej wspomniana dwójka za to jest osobą wyjątkowo czułą, emocjonalną i troskliwą. Idealnie nadaje się do opiekowania innymi. Świetnie się z nią rozmawia, ponieważ potrafi słuchać.
Trójki z kolei to ogromni indywidualiści. Taka osoba jest jak kot - zawsze chodzi własnymi ścieżkami. Jest osobą przebojową, pewną siebie i odważną.
Czwórka to urodzony organizator i animator życia towarzyskiego. Niejednokrotnie zaskoczy najbardziej szalonym pomysłem.
Z piątką można dosłownie konie kraść. Nigdy się do niej nie dodzwonisz, bo ciągle jest na linii. Ludzie cenią jej przyjaźń i życiowe rady. Dla wielu jest autorytetem.
Szóstka ma ogromne powodzenie u płci przeciwnej. Wszyscy się w niej zakochują! Często musi odrzucać zaloty, ale zdarza jej się wplątać w romans.
Siódemka jest osobą uduchowioną i bujającą w obłokach. Mówi się, że najlepszy zawód dla niej to taki związany z opieką zdrowotną, bo lubi i umie pomagać innym.
Ósemka odczuwa ogromną odpowiedzialność za wszystko i wszystkich wokół. Często by ratować innych z opresji zapomina o sobie.
Dziewiątka za to odczuwa potrzebę ciągłych zmian. Szybko się nudzi i zmienia życie o 180 stopni. Zarówno zawodowe jak i uczuciowe.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl