Aleksander Lependin, z Małojarosławieckiego Zgromadzenia Okręgowego obwodu kałuskiego w Rosji, może pojechać na front. Polityk nie wstał do hymnu podczas jednej z sesji obrad w zeszłym miesiącu.
Polityk nie wstał do hymnu Rosji
Polityk przekazał w lokalnej prasie, że jego zachowanie nie było wyrazem żadnego protestu. Twierdzi, że podczas obrad ogarnęło go zbyt duże zmęczenie, aby wstać. Wcześniej wykonał intensywny trening na siłowni.
Inni urzędnicy byli oburzeni zachowaniem Lependina. Po obradach nakazali mu iść do wojskowego urzędu meldunkowego w celu zaciągnięcia się do armii. Polityk stanowczo się na to nie zgodził, ale podobno nie pozostawiono mu wyboru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lependin twierdzi, że nie nadaje się do wojska, ponieważ nie ma wymaganych umiejętności i doświadczenia. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta w ciągu najbliższych tygodni. Dla portalu Gazeta.ru, polityk powiedział, że podczas obrad nikt nie zwrócił na niego uwagi i nie wyglądał na oburzonego.
Ani jedna osoba z publiczności nie była oburzona, nie zwróciła się do mnie, nie zapytała, czy wszystko w porządku – powiedział gazecie RCB.
Czynem polityka zainteresowała się parlamentarna komisja etyki. Wiaczesław Parfionow, szef administracji miasta Małojarosławiec, powiedział, że komisja zbada, co się stało i wyda orzeczenie.
Lependin swoim zachowaniem miał "rozwścieczyć" także innych polityków w całej Rosji. Przywódca rosyjskich władz na Krymie Siergiej Aksionow powiedział, że ci, którzy nie nie szanują hymnu, powinni zostać całkowicie pozbawieni obywatelstwa.
Czytaj także: Nowy postrach Rosjan. Ukraina dostała brytyjską broń
Uważam za konieczne poruszenie kwestii pozbawienia obywatelstwa, jeśli zostanie udokumentowany przypadek znieważenia rosyjskiego hymnowi. Po co wam obywatelstwo, skoro nie wstajecie, nie szanujecie symboli państwa, flagi, hymnu? - powiedział dla rosyjskiej państwowej platformy informacyjnej RIA Novosti.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.