Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

"Nie wyjeżdżajcie na Białoruś" - apelują. Oto czym to grozi

Władze Litwy zwróciły się do swoich obywateli z apelem. Domagają się, aby mieszkańcy kraju nie wyjeżdżali na Białoruś. Jedną z przyczyn jest niechęć do wspierania reżimu Aleksandra Łukaszenki. Druga – wiąże się z bardzo poważnym zagrożeniem.

"Nie wyjeżdżajcie na Białoruś" - apelują. Oto czym to grozi
Aleksander Łukaszenka raczej nie będzie zachwycony decyzją rządu Litwy, zalecającego obywatelom, by nie jeździli na Białoruś (Getty Images, Mikhail Svetlov)

Jak informuje portal Nexta, apel został wystosowany przez Departament Bezpieczeństwa Państwowego Litwy. Każdy taki wyjazd stanowi nie tylko wyraz wsparcia dla reżimu Aleksandra Łukaszenki, m.in. poprzez wspieranie gospodarki finansowo. Dodatkowo obecność obcokrajowców w kraju sojusznika Putina legitymizuje działania białoruskiego rządu.

Litwini nie będą jeździć na Białoruś? Tego chcą władze ich kraju

To jednak nie jest najważniejszy powód, dla którego rząd Litwy nie chce, aby obywatele udawali się w na wycieczki do Białorusi. Obawiają się, że mieszkańcy państwa, które jest w Unii Europejskiej, mogą zostać zwerbowani przez KGB.

Nexta podkreśla, że KGB "poluje" na osoby, które przyjechały z państw należących do Unii Europejskiej. Nie szukają jednak ochotników, lecz są gotowi szantażować "kandydatów" nielegalnie zdobytymi informacjami i kompromitującymi materiałami.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Od początku wojny w Ukrainie rząd Litwy stanowczo opowiada się po stronie napadniętego państwa. Zdecydowano się na wprowadzenie sankcji, polegających między innymi na zerwaniu współpracy między kolejami litewskimi i białoruskimi. Na zerwanie współpracy z Białorusią zdecydowali się również przedstawiciele rządu Łotwy.

To oznacza, że Białoruś straci 1,5–2 mld dol. zysków w 2022 r. Spowoduje to poważne straty białoruskiego budżetu oraz utratę wielu rynków. Zerwanie współpracy przez litewskie koleje z "Biełaruśkalij" są najbardziej bolesnym ciosem w białoruską gospodarkę ze wszystkich sankcji, których Mińsk doświadczał przez ostatnie trzy dekady – mówił Jarosław Romańczuk, czołowy białoruski ekonomista, w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Zobacz także: Zobacz też: "Wolność słowa działalnością ekstremistyczną"? Opozycjonista z Białorusi: Łukaszenka zachowuje się jak dyktator
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić