Pięciu obywateli Chin pod koniec lipca próbowało przedostać się do Rosji z Kazachstanu. Mieli ważne dokumenty oraz wizy, ale mimo to zostali zatrzymani na granicy.
Chińska ambasada reaguje
Chińczycy zostali zatrzymani na dodatkowe badania i przesłuchanie. Po czterech godzinach anulowano im wizy. O incydencie poinformowała chińska ambasada na koncie na portalu WeChat.
Czytaj także: Istne piekło na Ziemi. Rekordowa temperatura w Chinach
Można wyraźnie zauważyć, że brutalne i nadmierne egzekwowanie prawa przez Rosję w tym incydencie poważnie naruszyło uzasadnione prawa i interesy chińskich obywateli – czytamy w poście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przedstawiciele chińskiej ambasady spotkali się z rosyjskim ministerstwem spraw zagranicznych i służbami granicznymi. Ambasada powołała się na oświadczenia rosyjskich urzędników. Wskazano w nich, że Rosja jest przyjaźnie nastawiona i nie prowadzi dyskryminacyjnej polityki wobec chińskich obywateli.
Jest to sprzeczne z ogólnym obrazem przyjaźni chińsko-rosyjskiej i rosnącym trendem przyjaznej wymiany między oboma krajami - zaznaczyła ambasada.
Za główny powód anulowania wizy podano brak zgodności miejsc docelowych. W dokumentach Chińczycy zadeklarowali inny miasto, niż to, do którego w rzeczywistości chcieli się udać.
Pekin i Moskwa utrzymują przyjazne stosunki, mimo wybuchu wojny w Ukrainie. Xi Jinping i Władimir Putin w lutym 2022 roku ogłosili partnerstwo "bez ograniczeń". Miało to miejsce zaledwie kilka dni przed inwazją.
Na początku sierpnia Chiny oświadczyły, że wyślą swojego przedstawiciela do Arabii Saudyjskiej na weekendowe rozmowy w celu pokojowego rozwiązania wojny w Ukrainie. W Dżuddzie spotkają się przedstawiciele około 40 państw, aby omówić wojnę Rosji przeciwko Ukrainie.
Chcemy, żeby Chiny wzięły udział w szczycie formuły pokojowej. Wiadomość o tym, że Chiny delegują Li Huia do Dżuddy to superprzełom - powiedział Dmytro Kułeba, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.