Wiadomość o śmierci 31-letniej Marty przekazała szkoła podstawowa nr 221 z oddziałami integracyjnymi im. Barbary Bronisławy Czarnowskiej w Warszawie. Właśnie tam kobieta uczyła matematyki.
Z wielkim smutkiem przekazuję wiadomość, że zmarła nasza koleżanka. Zaangażowana nauczycielka matematyki, lubiana przez nas - grono pedagogiczne, uczniów i rodziców - poinformował dyrektor placówki Michał Stępień.
Jednocześnie złożył kondolencje. "Rodzinie Pani Marty składam wyrazy współczucia po stracie żony, mamy, córki, synowej. W imieniu społeczności Szkoły Podstawowej nr 221 z Oddziałami Integracyjnymi im. Barbary Bronisławy Czarnowskiej w Warszawie. Dyrektor Szkoły - Michał Stępień" - przekazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie żyje 31-letnia nauczycielka. Oto przyczyna
Informację o śmierci 31-latni zamieściła w sieci również Czerwona Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna. Przekazano, że Marta odeszła "w skutek powikłań poporodowych". Jednocześnie zaznaczono, że była wieloletnią pątniczką i porządkową.
Pogrzeb Marty odbędzie się we wtorek 9 maja. Msza będzie sprawowana w św. Krzyżu na Krakowskim Przedmieściu o godz. 13:00. Pochówek na Cm. Powązkowskim, wyprowadzenie przez bramę nr 4 o godz 14:30 - zaznaczono na profilu Czerwonej WAPM.
Jej przyjaciele będą modlić się w niedzielę (7 maja) o godz. 11:30 w kaplicy na ul. Brzeskiej. Bliscy będą prosić o "błogosławieństwo Boże dla Tomka, Grzesia i Jacka". To odpowiednio mąż i dzieci zmarłej nauczycielki. Odejście 31-letniej Marty to niewątpliwie wielki cios zarówno dla jej kolegów i koleżanek z pracy, jak i członków rodziny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.