Jakub Artych
Jakub Artych| 
aktualizacja 

Nie żyje 39-letni Polak. Wstrząsająca relacja sąsiadów

415

W niedzielę doszło do tragicznego wydarzenia z udziałem 39-letniego Polaka, który miał zostać zastrzelony przez 40-letniego obywatela Szwajcarii. Ranna została 7-letnia córka ofiary.

Nie żyje 39-letni Polak. Wstrząsająca relacja sąsiadów
W Szwajcarii zastrzelono 39-letniego Polaka (Getty Images, EThamPhoto)

Przypomnijmy, że w Wohlen doszło do dramatycznych zdarzeń. 40-letni Szwajcar zastrzelił swojego sąsiada, 39-letniego Polaka, który pełnił funkcję dozorcy budynku. Incydent miał miejsce w niedzielę rano (18 sierpnia), około godz. 10:00.

Jak przekazuje portal blick.ch, policjanci zostali zaalarmowani w sprawie odgłosów wystrzałów w jednym z bloków. Mundurowi przyjechali na miejsce, gdzie znaleźli ciało 39-letniego Polaka. Zwłoki znajdowały się na korytarzu na pierwszym piętrze. Domniemany sprawca, 40-letni Szwajcar mieszkający pod tym samym adresem, został aresztowany.

Adrian Bieri, rzecznik miejscowej policji, poinformował, że bezpośrednim świadkiem zabójstwa była 7-letnia córka Polaka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Matka Iwony Wieczorek ujawnia, że córka jej się śni

Ofiarą 40-letniego Szwajcara był Jan K. Według relacji mediów, wszystko zaczęło się od tego, że z mieszkania zabójcy dochodził ogromny hałas.

Wówczas dozorca zadzwonił do drzwi późniejszego sprawcy i upomniał go zbytnie hałasowanie. Zdenerwowany Szwajcar chwycił za pistolet - czytamy w blick.ch.

Cała społeczność w Szwajcarii jest wstrząśnięta tą tragiczną sytuacją. Sąsiad Sahariar Rivu, który usłyszał krzyki i strzał, momentalnie podbiegł do miejsca zdarzenia.

Wtedy zobaczyłem, że nasz dozorca leżał na podłodze. Obok niego była jego córka. Pobiegłem do mojego mieszkania i zadzwoniłem po policję. Gdy wróciłem, zobaczyłem, że mężczyzna nie żyje - relacjonuje.

Sąsiedzi o zbrodni. Szokujące relacje

Rivu doskonale znał 39-letniego Polaka i jego rodzinę. Zapewnił, że nigdy nie było z nimi żadnych problemów. Mężczyzna zdradził kulisy całej sytuacji.

Nagle padło kilka strzałów. Potem tylko krzyki. To było straszne. Następnie żona i syn ofiary opuścili mieszkanie. Kobieta głośno krzyczała, to było przerażające - relacjonował sąsiad Polaka.

Świadkiem niedzielnych wydarzeń był także inny sąsiad, który przybiegł na miejsce zdarzenia i zobaczył roztrzęsionego syna ofiary.

Wyskoczył z domu i krzyczał, że jego ojciec został zastrzelony. Następnie opiekował się nim kolega - tłumaczy.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić