O śmierci wybitnego samorządowca, Jacka Krywulta, poinformował aktualny prezydent Bielska-Białej. Wyjaśnił, że miał zaszczyt z nim współpracować.
"Nauczyłem się wiele, wiele zrozumiałem. Panie Jacku – dziękuję za to, że był Pan moim przewodnikiem, dziękuję za wszystko, co zrobił Pan dla naszego miasta. Bielsko-Biała nigdy Pana nie zapomni" - napisał w poruszającym poście na Facebooku Jarosław Klimaszewski.
Czytaj więcej: CKE podała terminy. Wtedy odbędą się próbne matury
Nie żyje lubiany samorządowiec. "Bielsko-Biała nigdy Pana nie zapomni"
Z wpisu Klimaszewskiego możemy się dowiedzieć, ze Jacek Krywult przyszedł na świat w 1941 roku w Stanisławowie. Gdy miał 4-lata, to wraz z rodzicami przeprowadził się do Bielska-Białej. To właśnie z tym miastem już do końca związane było jego zawodowe, jak i prywatne życie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmarły włodarz miasta przez 35 lat pracował w Fabryce Aparatów Elektrycznych Apena. "Przeszedł tam wszystkie stopnie zawodowej kariery – od stanowiska mistrza po fotel dyrektora i prezesa zarządu" - czytamy we wpisie Klimaszewskiego.
Krywult spełniał się też jako samorządowiec. Pełnił funkcję radnego Miejskiej Rady Narodowej Bielska-Białej, a od grudnia 1980 r. był jej przewodniczącym. Pierwszy raz prezydentem Bielska-Białej został w 1981 r. Stanowisko zajmował tylko przez rok.
Do samorządu powrócił w roku 2002, kiedy został wybrany na prezydenta Bielska-Białej po pierwszych bezpośrednich wyborach. Zarządzał miastem przez cztery kolejne kadencje – do roku 2018, kiedy to zrezygnował z ubiegania się o fotel prezydenta i objął mandat radnego - przekazał Klimaszewski.
W budynku Urzędu Miasta w Bielsku-Białej wystawiono już księgę kondolencyjną. Tam każdy zainteresowany może dokonać wpisu pożegnalnego.
Czytaj więcej: "Tajna, rządowa policjantka". Wideo z Wrocławia
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.