Nie żyje komendant policji. Miał 44 lata

Komendant policji Marcin Radtke zmarł w swoim mieszkaniu. Jak informuje portal infoilawa.pl, wezwano do niego pogotowie, a ratownicy podjęli reanimację. Niestety nie udało się go uratować.

Czytaj także: Policjant biegł po życie. Dosłownie. Dramatyczne sceny w Sulęcinie

Zmarł komendant policji w Iławie. Zgon z przyczyn naturalnych

Rzecznik olsztyńskiej policji Rafał Jackowski stwierdził, że śmierć komendanta nastąpiła z przyczyn naturalnych. Funkcjonariusze prawdopodobnie nie będą prowadzić śledztwa w tej sprawie. Jackowski podkreślił również, że nie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Młodszy inspektor Marcin Radtke w momencie śmierci miał 44 lata. Funkcję komendanta powiatowego policji w Iławie objął 5 września. Na stanowisku zastąpił Roberta Mikusika, który pracował w iławskiej komendzie ponad cztery lata.

Czytaj także: Tragedia w Wielkopolsce. Policjantka odebrała życie sobie i synkowi

Śmierć policjanta. Pracował wcześniej w wydziale kryminalnym

Marcin Radtke wcześniej pełnił funkcję naczelnika Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Pracował również w Laboratorium Kryminalistycznym bydgoskiej policji. Był także członkiem Sekcji do spraw Europolu Wydziale Koordynacji Międzynarodowej Wymiany Informacji.

Czytaj także: To była huczna impreza. Nastolatek rzucił się na policjanta

Obejrzyj także: Nie zaciągnął ręcznego. Policjant musiał gonić radiowóz