31-letni kot rasy Maine Coon był uznawany za najstarszego kota na świecie. Jak podaje "Metro", w przeliczeniu na ludzkie lata, zwierzę miałoby ok. 150 lat.
Właścicielka kota, Michele Heritage z Devon w Anglii, dostała go na swoje 20. urodziny. Twierdzi, że jej pupil był przez nią bardzo rozpieszczany.
Mieszkałam sama, więc dostałam go, gdy był jeszcze kociakiem. Zawsze traktowałam go jak dziecko - mówi kobieta.
Właścicielka Rubble przyznaje, że w ostatnich miesiącach stan zdrowia kota zaczął się pogarszać. Przed śmiercią futrzak nie chciał już jeść i pił tylko wodę.
Pod koniec bardzo szybko się zestarzał. Powiedziałam mojemu mężowi w Boże Narodzenie, że myślę, że to będą ostatnie święta, które spędzimy z Rubble. Stał się bardzo chudy. Poszłam do pracy jak zwykle, a kiedy wróciłam do domu, mój mąż powiedział, że Rubble poszedł drogą tak jak każdego dnia, ale już nie wrócił. Uważamy więc, że poszedł umrzeć, tak jak robią to koty - powiedziała Michele Heritage.
Najstarszy kot w historii
Za najstarszego kota w historii uznaje się kotkę o imieniu Creme Puff. Zwierzę zmarło w 2005 r. w Teksasie w wieku 38 lat.
Zobacz także: "Latający" kot. Ten zwierzak zawstydził internautów