Nie żyje Wadim Bakatin. Miał 84 lata. Był ostatnim przewodniczącym sowieckiego KGB. Pełnił tę funkcję przez kilka miesięcy na samym końcu istnienia ZSRR (od 23 sierpnia do 22 października 1991 r.). Objął stanowisko szefa Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego po nieudanym puczu przeciw Michaiłowi Gorbaczowowi.
Przywódcy KGB oraz premier i minister obrony dokonali zamachu stanu. Jak to się stało? Stało się tak, ponieważ system bezpieczeństwa państwa był monopolem i służył jako zasłona do realizacji woli Partii Komunistycznej i jej Biura Politycznego. KGB było niekontrolowane przez nikogo i nic. Mieli wolną rękę w zamachu stanu - mówił Bakatin w latach 90' cytowany przez "Washington Post".
Poprzednikiem Wadima Bakatina był Władimir Kriuczkow, który brał udział we wspomnianym zamachu na Gorbaczowa. Bakatin domagał się ujawnienia tajnych archiwów. Zależało mu m.in. na tym, by światło dzienne ujrzały dokumenty dotyczące zamachu na prezydenta USA Johna F. Kennedy'ego.
Wadim Bakatin nie żyje. Był ostatnim przewodniczącym KGB
Wadom Bakatin pełnił też funkcję ministra spraw wewnętrznych ZSRR w latach 1988-1990. W latach 60' był członkiem Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Następnie był sekretarzem komitetów obwodowych KPZR w Kostromie i Kirowie. Następnie zasiadł na czele KGB.
Ostatni szef tajnej policji zajął się przebudową KGB. Najpierw zajął się zmianami kadrowymi. Planował też zmiany strukturalne. Chciał w ten sposób rozbić KGB na kilka służb specjalnych, co mu się nie udało.
Komitet Bezpieczeństwa Państwowego przy Radzie Ministrów ZSRR – KGB ZSRR powstał w 1954 r. Jego zadaniem było m.in. kierowanie policją polityczną, wojskami wewnętrznymi i ochrony pogranicza, wywiadem i kontrwywiadem. KGB odpowiadał za szpiegowanie, inwigilację i szerzenie dezinformacji.