aktualizacja 

Nie żyje Robert Towne. Nagrodzony Oscarem scenarzysta miał 89 lat

0

Nie żyje Robert Towne - amerykański scenarzysta i reżyser, który słynął z mistrzowskiego prowadzenia dialogów. Twórca zdobył Oscara za scenariusz do filmu "Chinatown". Zmarł w wieku 89 lat.

Nie żyje Robert Towne. Nagrodzony Oscarem scenarzysta miał 89 lat
Nie żyje scenarzysta i reżyser Robert Towne (Getty Images, Alberto E. Rodriguez)

Smutne wieści zza oceanu. W wieku 89 lat zmarł Robert Towne. Był reżyserem, mistrzem sztuki scenopisarstwa i laureatem Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny do filmu "Chinatown" (w reż. Romana Polańskiego). Nominacje otrzymał także za filmy "Szampon" i "Ostatnie zadanie".

Informację o śmierci uznanego twórcy przekazała rzeczniczka prasowa Carrie McClure, która odmówiła komentarza na temat przyczyny śmierci. Poinformowała natomiast, że Towne zmarł w poniedziałek 1 lipca, w swoim domu w Los Angeles. W ostatnich chwilach towarzyszyli mu najbliżsi.

Robert Towne pracował przy kultowych produkcjach

Towne rozpoczął karierę jeszcze w latach 60. XX w. Pracował w telewizji, również przy niskobudżetowych produkcjach, ale na prawdziwy sukces nie musiał długo czekać. W latach 70. premierę miały trzy wspomniane już hity: "Chinatown", "Szampon" i "Ostatnie zadanie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłum gwiazd na otwarciu "Majaland" w Gdańsku. Zobacz jak się bawiły i spędzały czas z dziećmi

Zdarzało się też, że Towne pracował przy kultowych produkcjach, ale finalnie nie uwzględniono go w napisach końcowych. Współtworzył m.in. scenariusz do filmu "Bonnie i Clyde" z 1967 r. Warren Beatty zatrudnił go wtedy jako "specjalnego konsultanta".

Lista kultowych produkcji, przy których pracował Towne, jest znacznie dłuższa. Francis Ford Coppola, reżyser "Ojca chrzestnego", odbierając Oscara podziękował twórcy za stworzenie jednej z kluczowych scen filmu. Townebył też m.in. jednym z autorów filmu "Mission: Impossible".

Towne tworzył dla największych filmowych gwiazd, a - jak podkreśla Associated Press - przez pewien czas cieszył się prestiżem porównywalnym do aktorów i reżyserów, z którymi pracował.

Próbował przenieść na ekran osobistą wizję Los Angeles - miasta, w którym się urodził. Według hollywoodreporter.com, jego ujęcia Los Angeles "były przesiąknięte melancholią i przedstawiały miasto jako piękne i smutne".

To miasto jest tak iluzoryczne. (...) To rodzaj ostatniej deski ratunku. To miejsce, do którego, jednym słowem, ludzie jadą, aby spełnić swoje marzenia. I są wiecznie rozczarowani - mówił Towne w jednym z wywiadów.

Wybitny scenarzysta miał dwie córki: Katherine z małżeństwa z Julie Payne praz Chiarę z drugiego małżeństwa z Luisą Gaule.

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić