Romuald Połczyński urodził się w 1933 roku w Poznaniu. Połczyński był przez lata związany z Towarzystwem Muzycznym im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu; współorganizował m.in Konkursy Wieniawskiego. Jak podaje portal lepszypoznan.pl, przez ponad pięćdziesiąt lat był czynnym dziennikarzem.
Zaczynał w "Gazecie Poznańskiej" i "Expressie Poznańskim", gdzie po kolei był reporterem, kierownikiem działu miejskiego (przez prawie 30 lat), sekretarzem redakcji, aż w końcu został redaktorem naczelnym (z wyboru zespołu w 1990 roku).
Jeszcze wczoraj (1 listopada) w filharmonicznej książeczce programowej na piątkowy koncert nanosiliśmy w jego tekście drobne adiustacje. Miał dobre pióro i doskonałą szkołę dziennikarską - przez ponad cztery dziesięciolecia był redaktorem Expressu Poznańskiego, przechodząc wszystkie szczeble kariery aż do redaktora naczelnego tej popularnej niegdyś popołudniówki włącznie - napisała o nim Filharmonia Poznańska.
Czytaj także: TVP "wymazuje" Tomasza Lisa ze swoich serwisów VOD
Dziennikarz nie doczekał wielkiego dnia
Jak przypomina filharmonia, Romuald Połczyński był m.in. pomysłodawcą Koncertów Poznańskich, odbywających się w stolicy Wielkopolski od 1962 roku. Bardzo cieszył się na 500. edycję Koncertu Poznańskiego, która odbędzie się w piątkowy wieczór, 4 listopada.
Na początku stycznia tego roku, gdy obchodziliśmy 60. rocznicę muzycznych spotkań, jakich nie ma nigdzie indziej w Polsce, z estrady opowiadał o początkach tych koncertów - czytamy na Facebooku.
W jubileuszowym programie koncertowym znajduje się ostatni tekst Romualda Połczyńskiego, napisany na 500. Koncert Poznański z udziałem Chóru Chłopięcego i Męskiego Filharmonii Poznańskiej Poznańskie Słowiki.
Dziennikarz zmarł w środę 2 listopada. Miał 89 lat.