Dramatyczny wypadek w nocy z niedzieli na poniedziałek na tzw. autostradzie mińskiej pod Moskwą. Jak podaje rosyjski portal sportmail.ru, Aleksander Karakin nagle stracił panowanie nad swoim sportowym Nissanem GTR, w wyniku czego z ogromną prędkością uderzył w przydrożną barierkę.
Auto następnie z impetem wpadło na środek jezdni. 32-latek doznał bardzo poważnych obrażeń. W stanie ciężkim został przyjęty na oddział intensywnej terapii moskiewskiego szpitala.
Przez ponad 10 godzin lekarze walczyli o życie sportowca, ale nie udało się go uratować. Aleksander Karakin zmarł w poniedziałek 12 maja rano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według medialnych doniesień były piłkarz brał udział w nielegalnych wyścigach samochodowych, które odbywają się w tym miejscu co tydzień. Razem z nim w samochodzie miał znajdować się jeszcze kamerzysta. On również trafił do szpitala, nie wiadomo, w jakim obecnie jest stanie.
Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że do wypadku mogło dojść z powodu źle dobranych opon w pojeździe. Ponadto kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Do sieci trafiły zdjęcia z miejsca zdarzenia. Widać na nim, że samochód został doszczętnie zmiażdżony. Sprawę bada policja.
Nie żyje były rosyjski piłkarz
Aleksandr Karakin zaczynał swoją piłkarską karierę w klubach juniorskich Spartak Moskwa i Torpedo Moskwa. O sporcie zaczął myśleć na poważnie w 2008 roku, wtedy też zadebiutował w drużynie Spartak Moskwa.
Karakin grał na pozycji obrońcy także z takich zespołach jak Dynamo Moskwa i FK Chimki. Jego ostatnim zawodowym klubem był Prialit z Rieutowa, z którego odszedł w 2014 roku. W ostatnich latach grał w Amatorskiej Lidze Piłki Nożnej. Karierę zakończył w 2018 roku.