Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Niebezpieczny "trend" w USA. Kilkanaście dzieci przepadło bez wieści

44

Policja w stanie Teksas bada niebezpieczny "trend zaginięć" w regionie. Bez wieści przepadło kilkanaście dzieci, które trafiły do USA z Meksyku bez opieki dorosłych. Władze wyliczają, że ponad 200 tys. osób nieletnich przekroczyło granicę z USA od początku prezydentury Joe Bidena.

Niebezpieczny "trend" w USA. Kilkanaście dzieci przepadło bez wieści
Migranci na granicy z USA - zdjęcie ilustracyjne (EPA, PAP, LUIS TORRES)

Na niebezpieczny trend zwróciła uwagę policja w Houston, największym mieście stanu Teksas. Detektywi mówią, że dzieci ginęły nawet z domów Amerykanów, którzy je przygarnęli. Łącznie udokumentowano już kilkanaście takich przypadków.

Wyzwania dla administracji Bidena

Według przedstawiciela amerykańskiego resortu zdrowia, od końca minionego roku za zaginione uznano w Houston 57 dzieci. Dziewięcioro z nich uciekło ze schronisk. Władze potwierdziły, że 46 dzieci udało się znaleźć. Urzędnicy twierdzą, że jak dotąd nie znaleźli żadnych dowodów na to, aby dzieci się stały przedmiotem handlu seksualnego lub przymusowej pracy.

Agencja Reutera pisze, że te zdarzenia podkreślają wyzwania dla administracji prezydenta USA Joe Bidena, która stoi w obliczu "rekordowej liczby dzieci bez opieki zatrzymanych na południowo-zachodniej granicy". Władze muszą je bezpiecznie i szybko przekazać nowym opiekunom w Stanach Zjednoczonych.

200 tys. nieletnich przekroczyło granicę

Zjawisko staje się coraz bardziej powszechne, dlatego policja w Houston nazwała to zjawisko "trendem zaginięć". Władze stanu wyliczają, że od początku prezydentury Joe Bidena granicę nielegalnie przekroczyło ponad 200 tysięcy nieletnich bez dorosłych. I to tylko te przypadki, kiedy zostali oni zatrzymani przez straż graniczną.

Według amerykańskiego prawa tacy młodzi imigranci nie mogą być automatycznie odsyłani do swoich krajów. Władze muszą znaleźć dla nich w nowe rodziny lub osoby, które będą je utrzymywać.

Posterunki straży granicznej zmagały się wcześniej ze wzrostem liczby trafiających do nich liczby osób nieletnich bez opieki. Dzieci przebywały w zatłoczonych pomieszczeniach dłużej, niż dopuszcza prawny limit, czyli 72 godziny.

Zobacz także: Koniec surowej polityki dla imigrantów. Australia w kryzysie
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić