O tej niezwykłej seniorce z Nowego Jorku mówi cały świat. 102-letnia Angelina Friedman pokonała koronawirusa już drugi raz. Amerykanka pierwszy raz zaraziła się COVID-19 w marcu.
Kobieta miała wtedy wysoką gorączkę, dlatego przez kilka tygodni przebywała w izolacji w swoim pokoju w domu opieki w North Westchester Restorative Therapy & Nursing Center w Nowym Jorku. Friedman wówczas szczęśliwie pokonała chorobę.
Jak informuje CNN, 102-letnia Amerykanka pod koniec października przeszła ponowne testy na koronawirusa. Wynik okazał się znowu pozytywny. Kobieta miała gorączkę i suchy kaszel. Seniorka ponownie przebywała w kwarantannie i 17 listopada test na obecność COVID-19 dał wynik negatywny.
Z racji wieku Angelina Friedman ma drobne problemy ze słuchem i wzrokiem, ale jest bardzo pogodną osobą, dużo się uśmiecha, a wolnej chwili lubi robić na drutach.
Urodziła się, gdy na świecie szalała hiszpanka
Angelina Sciales (obecnie Friedman) przyszła na świat w 1918 r. Matka urodziła ją na statku, który przewoził imigrantów z Włoch do Nowego Jorku. Miało to miejsce w czasie, kiedy panowała pandemia grypy hiszpanki. Matka Angeliny zmarła podczas porodu.
Jak informuje córka Joanne Merola, jej matka pokonała już wiele przeciwności losu. W trakcie swojego długiego życia seniorka wygrała już walkę z rakiem, a nawet ze śmiertelnie niebezpieczną sepsą.
Mama nie jest może najstarszą osobą, która pokonała Covid, ale może być najstarszą, która pokonała koronawirusa dwukrotnie - mówi Joanne Merola w rozmowie z CNN.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.