Władimir Putin rozpoczął agresję w Ukrainie w 2014 r. Pierwszym aktem była bezprawna aneksja Krymu i rozpoczęcie działań zbrojnych we wschodnich obwodach Ukrainy. Agresja na pełną skalę rozpoczęła się 24 lutego 2022 r. i trwa do dziś.
Ogromną nadzieją mijającego roku była ukraińska kontrofensywa, która ruszyła wiosną przy dużym wsparciu sprzętu wysyłanego z Zachodu. Niestety zakończyła się ona niepowodzeniem i obecnie trwa wojna na tak zwane wyniszczenie.
Problemy gospodarcze Ukrainy, słabnący zapał Zachodu i brutalna taktyka Putina również generała Bogusława Packa skłaniają do pesymistycznych prognoz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina, widząc swoją trudną sytuację, zdaje sobie sprawę, choć nie mówi o tym jeszcze głośno, że nie odzyska teraz Krymu i będzie musiała liczyć się z utratą części obwodów wschodnich. Rosja jest gotowa na dłuższą wojnę, nawet kilkuletnią - uważa generał.
Mimo problemów na froncie, armia Ukrainy cały czas broni swojego terytorium. W mediach społecznościowych pojawia się wiele krótkich filmów, które pokazują drobne porażki rosyjskich żołnierzy na froncie.
Na jednym z filmów widzimy, że po wybuchu w kierunku ukraińskich żołnierzy spadł... rosyjski karabin. Stało się tak w efekcie eksplozji, która miała miejsce kilkadziesiąt metrów dalej.
Ukraina czeka na wsparcie USA
Po długotrwałych negocjacjach Senat Stanów Zjednoczonych ujawnił w niedzielę projekt ustawy, który przewiduje pakiet wsparcia finansowego o wartości 118 miliardów dolarów dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu.
Projekt ten ma na celu również zabezpieczenie granic USA oraz wprowadzenie reform w polityce imigracyjnej. Większość tych funduszy, około 60 miliardów dolarów, ma być przeznaczona na pomoc dla Ukrainy. Prezydent Joe Biden wezwał do uchwalenia tego projektu, ale jego przyszłość jest niepewna, ponieważ liderzy Republikanów w Izbie Reprezentantów już odrzucili możliwość jego przyjęcia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.