Spotkanie oko w oko z niedźwiedziem może się nam przytrafić w najmniej spodziewanym momencie, o czym przekonali się rowerzyści, którzy jechali po terenie Leśnictwa Szczawnik. W pewnym momencie dostrzegli, że mają niezwykłego towarzysza... W lesie pojawił się niedźwiedź brunatny.
Nadleśnictwo Piwniczna podzieliło się na swoim fanpejdżu na Facebooku krótkim nagraniem, na którym widać wędrującego drapieżnika. Zwierzę wyłoniło się zza drzew, spojrzało na turystów, a potem oddaliło się w przeciwnym kierunku.
Według Radia Kraków, niedźwiedź najprawdopodobniej przywędrował z terenu Słowacji, a w sądeckich lasach był tylko gościem. Zwierzę wędrowało samotnie. Zdaniem leśników, turyści spotkali młodego, około trzy, czteroletniego osobnika, który nie wymagał już opieki mamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z komentarza zamieszczonego przez leśników pod postem wynika, że niedźwiedź pojawił się przy głównej drodze dolinowej ze Szczawnika do schroniska. Jedna z internautek zauważyła, że jest to miejsce, w które często chodzi na spacery.
Jak zachować się podczas spotkania z niedźwiedziem?
Choć tak nietypowe spotkanie może sprowokować nas do tego, by sięgnąć po telefon i nagrać, choć krótki film lub wykonać zdjęcie, pamiętajmy o zachowaniu ostrożności, by nie było to ostatnie zdjęcie, jakie będziemy mieli okazję wykonać...
Powszechnie znany "miś" to największy polski drapieżnik. Samiec może ważyć nawet 400 kg i osiągać nawet 2,8 m długości (samice przeważnie są o połowę lżejsze).
Jeśli spotkasz niedźwiedzia zachowaj spokój i oddal się spokojnie w przeciwnym kierunku — przypominają leśnicy.