Pierwsze z lodowych trzęsień odnotowano w poniedziałek wieczorem. Drugie miało miejsce w środę. Oba dotknęły obszaru w pobliżu miejscowości Juneau, leżącej tuż przy granicy z Kanadą.
Czytaj także: Zwiastun katastrofy. Bardzo niepokojące zdjęcie NASA
Trzęsienie lodu na Alasce. Wstrząsy miały miejsce pod powierzchnią
Poniedziałkowe trzęsienie lodu miało siłę 2,7 w skali Richtera. Doszło do niego na głębokości nieco ponad 6,5 kilometrów. Drugie było nieco słabsze – 2,6 w skali Richtera – i wystąpiło 9,4 km pod powierzchnią.
Sejsmolodzy twierdzą, że wstrząsy najprawdopodobniej nie były odczuwalne dla pobliskiej ludności. Amerykańska agencja naukowo-badawcza Alberta Geological Survey (AGS) podkreśla, że trzęsienie lodu to nie to samo, co trzęsienie ziemi. Dochodzi do niego w wyniku rozszerzania lodu na skutek temperatury, a nie w wyniku ruchów płyt tektonicznych.
Trzęsienia lodu określane są także czasami jako trzęsienia mrozowe. AGS dokonuje między nimi rozróżnienia, podkreślając że trzęsienia mrozowe występują, gdy zamarza wilgotna gleba. Prowadzi do pęknięć pod powierzchnią lodowej skorupy.
Naukowcy zauważają, że topnienie lodowców przyczynia się do występowania także wstrząsów tektonicznych. W artykule naukowym z marca 2021 roku wykazano związek pomiędzy stopnieniem się lodu w parku narodowym Glacier Bay, a występującymi na tym obszarze trzęsieniami ziemi.
Trzęsienie lodu. W północnej Kanadzie i na Alasce panują rekordowe temperatury
Przez północą Kanadę przetaczają się w ostatnich dniach silne upały. W prowincji Kolumbia Brytyjska odnotowano rekordowe temperatury. W miejscowości Lytton słupki na termometrach wykazały rekordowe 49,6 st. Celsjusza.
Obejrzyj także: Góra lodowa wielkości Luksemburga uderzy w wyspę Georgia Południowa