Do zdarzenia z udziałem łabędzia doszło we wtorek 14 września około godziny 11. Jak relacjonuje rzecznik Policji Podkarpackiej, o obecności ptaka na autostradzie funkcjonariuszy powiadomili kierowcy, którzy go mijali.
Łabędź na autostradzie. Ptak nie spieszył się z odejściem
Na wskazany przez kierowców odcinek autostrady udał się patrol dębickiej drogówki. Okazało się, że łabędź nie jest w stanie opuścić drogi z powodu odniesionych wcześniej obrażeń.
Policja poprosiła o pomoc pracowników zakładu komunalnego, którzy pomagali im złapać łabędzia. Ze względów bezpieczeństwa w czasie interwencji ruch na autostradzie odbywał się tylko jednym pasem.
Przeczytaj także: Atak w taksówce. 28-latek z Torunia się "przejechał"
Ostatecznie interwencja zakończyła się sukcesem – nic nie stało się ani jej uczestnikom, ani nikomu z podróżujących. Sam łabędź został przekazany pod opiekę weterynarza.
Przeczytaj także: Ciało leżało na podwórzu przy Szachtach. Policja szuka sprawcy
Pod wpływem interwencji Policja Podkarpacka wystosowała specjalny apel dla mieszkańców Polski. Jak przypomnieli, jeśli zwierzęta czują się zagrożone, mogą zachowywać się agresywnie nawet wobec osób, które nie mają wobec nich złych zamiarów. Dlatego zamiast samodzielnie łapać ranne zwierzę, należy poprosić o pomoc odpowiednie służby.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.