W czwartek po południu nad Polską rozszalały się burze, niosące z sobą między innymi gwałtowne oberwania chmury, silny wiatr i opady gradu. Strażacy mają pełne ręce roboty, pracując nad usuwaniem skutków nawałnic w wielu regionach kraju.
Na dzień 27 czerwca Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami dla woj. małopolskiego, łódzkiego, śląskiego, kieleckiego i podkarpackiego. Dla większości kraju wydane zostało z kolei ostrzeżenie drugiego stopnia przed upałami.
Przeczytaj również: Zabił rodziców, bo zwrócili mu uwagę. Porażające kulisy zbrodni
Do osób przebywających na terenie pięciu województw wysłano alerty RCB. - Uwaga! Dziś i w nocy (27/28.06) możliwe burze z intensywnymi opadami deszczu. Prawdopodobne lokalne podtopienia. W czasie burzy znajdź bezpieczne schronienie - czytamy w treści wiadomości SMS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burze nad Polską. Powalone drzewa, downburst i leje kondensacyjne
Sieć Obserwatorów Burz otrzymała od Piotra z gminy Golina w Wielkopolsce niepokojące nagranie. Na niebie utworzył się lejek kondensacyjny. W meteorologii i klimatologii, lej kondensacyjny odnosi się do zjawiska, w którym para wodna kondensuje się w atmosferze, tworząc widoczny, cylindryczny lub stożkowy kształt. Jest to efekt, który można zaobserwować w przypadku niektórych chmur, zwłaszcza tych o dużych wysokościach, takich jak chmury cumulonimbus.
Leje kondensacyjne powstają, gdy para wodna szybko kondensuje się wokół jądra chłodzenia, co jest często związane z ruchem powietrza wokół chmury burzowej lub w warunkach dynamicznych, takich jak w trakcie tornado.
Zgodnie z prognozą IMGW gwałtowna burza nawiedziła woj. śląskie późnym popołudniem. Groźnie było między innymi na DW 494 pomiędzy miejscowościami Panki i Truskolasy. Powalone drzewo przygniotło samochód osobowy na drodze i powaliło kilka potężnych drzew, wyrywając je niemal z korzeniami.
Z kolei w Łodzi zaobserwowano nagłe oberwanie chmury, tzw. downburst. Nad miastem zebrały się ciemne chmury z których lunęły strugi deszczu, uziemiając poszczególne dzielnice. Opadom dodatkowo towarzyszył silny wiatr.
Przeczytaj także: Źle się dzieje nad morzem. Wzrasta liczba fałszywych alarmów
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.