Niejasne okoliczności zamachu na Trumpa. Zwracają uwagę na brak komunikacji

Nadal nie milką echa po zamachu na Donalda Trumpa. W śledztwie pojawia się wiele wątpliwości. Według ustaleń CNN, rozmowy radiowe i SMS-y funkcjonariuszy amerykańskich służb wskazują, że ci stracili z oczu potencjalnego zabójcę byłego prezydenta USA.

Czy służby zgubiły potencjalnego zabójcę Donalda Trumpa?Czy służby zgubiły potencjalnego zabójcę Donalda Trumpa?
Źródło zdjęć: © X | Russel Brand
Marcin Lewicki

Przypomnijmy, że do zamachu na Donalda Trumpa doszło podczas wiecu wyborczego Partii Republikańskiej w Butler (stan Pensylwania). 13 lipca Thomas Matthew Crooks oddał w kierunku byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych kilka strzałów. Jeden z nich ranił Trumpa w ucho.

W zamachu zginęły łącznie 2 osoby, w tym sam sprawca. 3 osoby zostały ranne. Służby wyjaśniają teraz, jak mogło dojść do tego, że zamachowiec zdołał oddać w kierunku Donalda Trumpa kilka strzałów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Caroline Derpienski mówi o imprezie u Donalda Trumpa. "Powiedział mi, że jestem BJUTIFUL"

Zagadkowe ustalenia CNN. Funkcjonariusze wiedzieli o strzelcu?

Według dokumentów udostępnionych przez biuro senatora Chucka Grassleya, amerykańskie służy wiedziały o potencjalnym zamachowcu. Osoby, które zabezpieczały spotkanie Donalda Trumpa, przekazywały informacje o "podejrzanym mężczyźnie" już na 90 minut przed serią strzałów.

Z rozmów i SMS-ów funkcjonariuszy United States Secret Service i lokalnych służb wynika, że policjanci obserwowali mężczyznę, ale stracili go z oczu.

Wypatrzyłem go dalmierzem, patrzył w stronę sceny. Dla Twojej wiadomości. Jeśli chcesz, zaalarmuj snajperów SS, żeby uważali. Straciłem go z oczu - pisali zaniepokojeni sytuacją funkcjonariusze lokalnej policji.

Dowodem na to ma być również zdjęcie Thomasa Matthew Crooksa, które o 17:14 (a więc na niecałą godzinę przed zamachem) wykonał mu jeden z funkcjonariuszy amerykańskiej policji.

Według dziennikarzy CNN wymieniane wiadomości mogą być dowodem na fakt, że do zamachu doprowadziła nieprawidłowa komunikacja między funkcjonariuszami Secret Service i lokalną policją. Na ten moment służby nie odniosły sie do tych zarzutów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"