W ostatnich dniach zima mocno o sobie przypomniała. Sporo białego puchu pojawiło się choćby w górach - w Tatrach czy Karkonoszach zapanowały trudne warunki. Śnieżkę pokryła naprawdę spora warstwa śniegu. Niestety, niektórych turystów zimowy krajobraz "zachęcił" do totalnie nieodpowiedzialnych zachowań.
O sprawie poinformował Grzegorz Sanik. Wciela się on w rolę przewodnika sudeckiego. Jednocześnie jest blogerem.
Głupota ludzi odwiedzających nasze góry przybiera różne formy. Śnieżka. Piękna pogoda. Ludzi dużo. Po intensywnych opadach utworzyły się zaspy, inni zaś wykorzystali je do wejścia na dach spodków obserwatorium - napisał na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści wspięli się na dach, by zrobić sobie selfie. Gdy ktoś im zwracał uwagę, odpowiedniej reakcji niestety nie było.
Na nic zdało się zwrócenie uwagi. "Panie, bo tam nie ma tabliczki, żeby nie wchodzić!" Niektórzy nawet pchali tam swoje dzieci - dodał Sanik.
Lekkomyślni turyści. Internauci grzmią
Wielu internautów nie przeszło obojętnie obok tego wpisu. Pojawiły się mocne komentarze, które oczywiście stanowią potępienie tego typu zachowań.
Coś okropnego, co jeszcze głupiego wymyślimy
Po prostu dzbany
Niestety pokolenie i patologiczne datki - będzie jeszcze gorzej, nawet jak ktoś zginie, to no przecież nic się nie stało...
Nie pierwszy raz. Ta głupota powtarza się od lat
Brakuje jeszcze japonek albo obcasów
Jakieś służby...?
Bezmózgowcy, potem jak coś to wielka rozpacz
Co roku to samo - grzmią internauci.
Oczywiście przestrzegamy przed takimi zachowaniami. To zdecydowanie niebezpieczne. Postępowanie w podobny sposób może skutkować nawet śmiercią.