Poszukiwania 8-latka z Oldebnurga w Dolnej Saksonii trwały osiem dni. We wtorek media obiegła dobra wiadomość. Chłopiec odnalazł się w kanale melioracyjnym.
Małego zaginionego Joe znaleziono w Oldenburgu, w kanale melioracyjnym. Od ośmiu dni intensywnie szukaliśmy chłopca – przekazał rzecznik prasowy lokalnej policji Stephan Klatte.
Czytaj także: Sąd nie miał litości. Procesem 16-latka żyją Stany
Niemcy. Przechodzień usłyszał jęki ze studzienki. W środku znaleziono 8-latka
W poszukiwania chłopca poza policją zaangażowały się także straż pożarna i prywatne ekipy poszukiwawcze. Od czasu zaginięcia nie było po nim jakiegokolwiek śladu – podkreśla policjant.
Okazuje się, że ciche jęki chłopca usłyszał przypadkowy przechodzień. Dźwięk miał wydobywać się spod włazu studzienki. Mężczyzna nie wahał się ani chwili.
Zareagował natychmiast, zaalarmował policję, straż pożarną i ratownictwo. Służby ratunkowe przybyły na miejsce i po podniesieniu włazu na głębokości około dwóch metrów znajdował się chłopiec – dodał funkcjonariusz.
8-latek został zabrany do szpitala na badania. Lekarze przekazali, że czuje się dobrze.
Chłopiec wpadł do kanału burzowego. Policja wszczęła śledztwo
Śledztwo w sprawie incydentu wszczęły niemieckie służby. Urzędnicy chcą zbadać, w jaki sposób chłopiec dostał się do kanału. Zdaniem funkcjonariuszy, chłopiec nie byłby w stanie samodzielnie unieść ciężkiej pokrywy studzienki.
Policjanci zakładają, że 8-latek mógł wpaść bądź wejść do kanału w zupełnie innym miejscu. Stamtąd najprawdopodobniej przeszedł podziemnymi korytarzami do studzienki, w której go znaleziono.
Cały system kanalizacyjny jest teraz badany za pomocą kamer – oświadczył Klatte.
Obejrzyj także: Na ratunek maluchowi w sklepie. Mazurska policja publikuje nagranie z dramatycznego momentu