Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Niemcy o wsparciu Ukrainy. "To nie jest nasza wojna, ale może się nią stać"

Boris Pistorius ostrzega przed zakończeniem pomocy dla Ukrainy, co mogłoby oznaczać koniec jej suwerenności. "To nie jest nasza wojna, ale może się nią stać" - podkreśla.

Niemcy o wsparciu Ukrainy. "To nie jest nasza wojna, ale może się nią stać"
Szef niemieckiego MON Boris Pistorius (Licencjodawca, Omar Marques)

Minister obrony Niemiec, Boris Pistorius, wyraził zaniepokojenie możliwością zakończenia wsparcia dla Ukrainy, która zmaga się z rosyjską agresją. Podczas wystąpienia w Peine w Dolnej Saksonii zaznaczył, że "jeśli jutro przestaniemy wspierać Ukrainę, to pojutrze będzie koniec Ukrainy, koniec suwerennego, wolnego państwa w centrum Europy".

Szef niemieckiego resortu obrony podkreślił, że Ukraina musi być w stanie działać z pozycji siły, ale w przyszłości będzie musiała podjąć negocjacje z Rosją. Jednocześnie odpowiadając na głosy wzywające do zaprzestania wsparcia dla walczącej Ukrainy, podkreślił, że choć wojna toczy się na Ukrainie, w przyszłości może się rozlać dalej.

To prawda, to nie jest nasza wojna, ale może stać się naszą - cytuje jego słowa za portal tygodnika "Zeit" Polska Agencja Prasowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tusk nowym przywódcą Europy? "Mógłby to wygrać w pierwszej turze"

Minister ostrzegł również przed przygotowaniami Rosji do potencjalnych działań zbrojnych. - Każdy, kto słuchał przywódcy Rosji Władimira Putina, mógł dojść tylko do jednego wniosku: Putin się przygotowuje — zaznaczył Pistorius. - Nie wiemy, czy i kiedy (zaatakuje), ale przygotowuje się — dodał.

Rosja zwiększa produkcję zbrojeniową

Pistorius zwrócił uwagę na wzrost produkcji zbrojeniowej w Rosji, w tym rosnącej liczby czołgów, co może stanowić zagrożenie dla Europy. - Tworzy warunki, by poważnie nam zagrozić — powiedział, odnosząc się do obserwowanych działań Władimira Putina.

Putin mówił o "poważnej, nieustępliwej walce o nowy porządek świata". Choć może się okazać, że nigdy tego nie zrobi, Pistorius jako minister obrony nie chce podejmować ryzyka. W takiej diagnozie nie jest odosobniony. Podobne głosy słychać także z Polski i stolic krajów nadbałtyckich.

Autor: AWWA
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Marco Rubio ujawnił, co Zełenski robił przed kłótnią z Trumpem. "Przeproś"
Chiny zabiorą głos w relacjach USA-Ukraina? Ekspert: jest jeden scenariusz, którego się boją
Atak na ratowników medycznych w Warszawie. Ojciec pacjenta zatrzymany
Relacje USA-Ukraina na krawędzi. Putin może zacierać ręce
Spięcie prezydentów zagrożeniem dla Polski? "Jeżeli Putin da lepszą ofertę"
Polscy turyści utknęli w Egipcie. "Brak miejsc w zastępczym samolocie"
Gortat zrecenzował rozmowy Trumpa z Zełenskim. Wystarczyło mu jedno słowo
Kłótnia w Białym Domu i mowa ciała polityków. "Zełenskiemu puściły emocje"
Strażnicy kontrolują Krupówki. "Skończyły się czasy upomnień, ostrzeżeń i napomnień"
Nie żyje Włodzimierz Pujanek. Był dyrektorem radomskiej Elektrowni
Syryjczycy nie chcą wyjeżdżać z Niemiec. Podali dane
Pogłoski ws. abdykacji papieża Franciszka. Ostra reakcja z Hiszpanii
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić