pogoda
Warszawa
oprac. Rafał Strzelec | 

Niemcy z bronią atomową? Ekspert stawia sprawę jasno

Niemcy nie będą w stanie samodzielnie wyprodukować broni atomowej, twierdzi prof. Carlo Masala z Uniwersytetu Bundeswehry. Ekspert podkreśla, że to polityczna fikcja, a nie rzeczywistość. W Berlinie trwa dyskusja nad tym, czy Niemcy powinny mieć broń atomową, jednak jest kilka czynników, które nie pozwalają na jej rozwój.

Niemcy z bronią atomową? Ekspert stawia sprawę jasno
Niemcy będą miały broń atomową? Stanowisko eksperta (Getty Images, Bloomberg, Historical)

Dyskusja o bezpieczeństwie nuklearnym w Niemczech nabiera tempa. Pojawiają się głosy, że Berlin powinien rozważyć posiadanie własnej broni atomowej. Podobne dyskusje trwają w wielu krajach. Wszystko to w kontekście zagrożenia, jakie stanowi dla Europy Rosja.

Jednak prof. Carlo Masala z Uniwersytetu Bundeswehry uważa, że Niemcy nie są w stanie tego zrealizować. - To political-fiction, szczególnie dla Niemiec - stwierdził ekspert w rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czarna seria Rosjan pod Kupiańskiem. Żołnierze Putina stracili tony sprzętu

Broń atomowa nie dla Niemców. Traktaty i zobowiązania międzynarodowe

Niemcy są sygnatariuszem traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT), co oznacza, że musieliby się z niego wycofać, aby móc rozwijać własny arsenał nuklearny. Dodatkowo, zgodnie z traktatem dwa plus cztery z 1990 r., Niemcy zobowiązały się do nieposiadania broni jądrowej. - Konsekwencje wycofania się z tych zobowiązań byłyby ogromne - podkreśla Masala w rozmowie z dziennikiem.

Obecnie na terenie Niemiec znajduje się ok. 20 głowic atomowych USA w ramach programu Nuclear Sharing. Prof. Masala zaznacza, że ewentualne wycofanie się USA z Europy mogłoby stworzyć poważne problemy. - Nie jest łatwo zastąpić amerykański parasol nuklearny - ostrzega ekspert.

Niemcy szykują się na wojnę

Nowy niemiecki rząd z kanclerzem Friedrichem Merzem ma kontynuować wsparcie dla Ukrainy i prowadzić politykę antyrosyjską. Prof. Masala zauważa, że Niemcy usunęły wydatki na obronę z hamulca zadłużenia, co pozwala na zwiększenie budżetu obronnego. - To rozwiązało węzeł gordyjski, który mieliśmy przez ostatnie lata - dodaje.

Ekspert podkreśla, że Rosja pozostaje zagrożeniem, które należy powstrzymać. Niemiecki rząd jest zaangażowany w integralność terytorialną Ukrainy i nie planuje resetu relacji z Rosją. - Mamy jasność co do tego, że Rosja pozostaje zagrożeniem w dającej się przewidzieć przyszłości - podsumowuje Masala.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Londyn. Sfrustrowany kierowca wjechał w protestujących aktywistów
W USA zawrzało. Dwulatka została deportowana do Hondurasu bez procesu?
Szokujące sceny w Gorzowie. Do akcji wkroczył zawodnik MMA
Pozuje na ulicach w samej bieliźnie. Tak Ham zbiera na pierścionek zaręczynowy
Chętnie sięgasz po kurczaka? Włoscy naukowcy nie mają dobrych wieści
Ma 86 lat i przystąpi do matury. Józef Peruga nie zamierza się poddawać
Tragedia podczas wystawy sprzętu wojskowego. Nie żyje czteroletni chłopiec
Co powiedziała Melania Trump? Dzięki niej prezydent USA uniknął niezręcznej sytuacji
Tanio i wyjątkowo. Te nieoblegane kierunki turystyczne zachwycą każdego
Bareja by się uśmiał. Tak załatwia się sprawy w białostockim urzędzie
Mieszkańcy osiedla w Lublinie przerażeni. "Szczury wielkości kotów"
Niszczył plakaty wyborcze jednego z kandydatów. "Miał na kurtce logo naszej firmy"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić