Na przejściu granicznym w okolicach Świnoujścia coraz częściej dochodzi do przypadków nielegalnego przekroczenia granicy. 5 maja niemieckie służby z przygranicznego kurortu Ahlbeck zatrzymały m.in. obywateli Jemenu i Syrii, którzy posiadali rosyjskie wizy.
Od października 2023 roku władze Meklemburgii apelują do Bundestagu o wzmożone kontrole graniczne. Dziennikarze Deutsche Welle podali, że funkcjonariusze kontrolują pieszych m.in. we Frankfurcie nad Odrą i w okolicach wspomnianego Ahlbeck.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemiecy potwierdzają. "Opcja rozszerzania kontroli"
W rozmowie z o2.pl Bianca Jurgo z biura prasowego niemieckiej policji przyznaje, że "opcja rozszerzenia zakresu kontroli granicznych jest rozważana". Mowa jest m.in. o większej liczbie kontroli pojazdów, ale także wyrywkowym sprawdzaniu pieszych.
Policjanci odpowiadający za bezpieczeństwo granicy wskazują też, że "wzrost nielegalnej migracji jest faktem". Przypominają natomiast, że "szlak nie biegnie wyłącznie przez obszar Świnoujścia".
Na problem migracji musimy patrzeć szerzej. Na granicy polsko-niemieckiej mamy wiele szlaków nielegalnych migrantów - wyjaśnia Jurgo z niemieckiej policji.
Funkcjonariuszka wskazuje na statystyki z Komendy Federalnej Policji w Pasewalku (odpowiadającej za ruch w pobliżu północnej granicy Polski i Niemiec). Te - według niemieckich służb - są niepokojące.
We wrześniu 2023 roku tamtejsza policja stwierdziła 373 przypadki nielegalnego przekroczenia granicy. Następnie liczba ta spadała. W grudniu 2023 i w styczniu 2024 roku odnotowano 116 przypadków nielegalnej migracji.
Od stycznia niemieccy funkcjonariusze znów widzą tendencję wzrostową. Bianca Jurgo zaznacza, że w pierwszym kwartale 2024 roku mieliśmy już 394 incydenty z udziałem migrantów, którzy przekroczyli granicę polsko-niemiecką bez zezwolenia.
W lutym odnotowaliśmy już 120 takich przypadków, a w marcu - 158 - podaje nam Jurgo.
Niemieccy funkcjonariusze podkreślają, że "współpraca z polskimi służbami układa się dobrze", a ostatnio jest "wzmacniana".
Niemiecka Policja Federalna współpracuje z polską strażą graniczną w duchu zaufania. Widzimy wzrost migracji na polskiej granicy. Z tego względu nasza współpraca została ponownie wzmocniona - tłumaczy w rozmowie z o2.pl niemiecka funkcjonariuszka.
SG: bacznie obserwujemy sytuację
Polscy strażnicy graniczni obserwują rozwój sytuacji. W rozmowie z o2.pl funkcjonariusze mówią, że "ruchy służb niemieckich są pokazówką", ale przyznają też, że problem może narastać. Ma to związek z prowokacjami ze strony białoruskiej.
Wiem, że na granicy z Białorusią znów robi się gorąco. Bardzo możliwe, że te pojedyncze przypadki są zalążkiem czegoś większego. Trzeba bacznie obserwować sytuację - tłumaczył nam jeden ze strażników granicznych.
Przedstawiciele Straży Granicznej oficjalnie potwierdzili, że "w marcu i kwietniu odbyli ze stroną niemiecką rozmowy na temat przekroczenia granicy w rejonie przejścia Świnoujście – Ahlbeck".
Niezwłocznie zintensyfikowaliśmy patrole w tym miejscu ukierunkowane na przeciwdziałanie nielegalnej migracji - przekazała o2.pl mł. chor. SG Katarzyna Przybysz, p.o. rzecznika prasowego Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Niemcy są krajem, który najczęściej wydaje nielegalnym migrantom nakazy opuszczenia terenu Unii Europejskiej. Europejski Urząd Statystyczny (Eurostat) podaje, że w 2023 roku nasi zachodni sąsiedzi wydali ponad 15 tysięcy takich decyzji. Duża część nielegalnych migrantów (ponad 12 tysięcy osób) przekroczyła granicę z Polską.
Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.