Jak informuje "Deutsche Welle", liderem wśród przestępczości klanowej, jest 24-latek, łączony z 65 przestępstwami. Chodzi o oszustwa kredytowe, kradzieże, paserstwo, defraudację, handel narkotykami, zniewagi, czy groźby.
Czytaj więcej: Opalała się nago w centrum miasta. Mieszkańcy oburzeni
Tylko w 2023 roku śledczy odnotowali 1063 takie przestępstwa popełnione przez członków rodzin wielopokoleniowych, często pochodzenia arabskiego. To prawie 200 przypadków więcej niż w roku 2022, co stanowi duży wzrost o ponad 20 procent - twierdzi portal.
Prawie połowa zidentyfikowanych podejrzanych (45,2 procent) to obywatele Niemiec. 23,2 procent – czyli prawie jedna czwarta – figuruje w statystykach jako Libańczycy lub osoby z podwójnym, niemiecko-libańskim, obywatelstwem. W statystykach figurują również obywatele Turcji lub Niemiec i Turcji (6,2 procent), Syryjczyków (2,5 procent) i Szwedów (1,3 procent).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przestępstwa popełniane w Berlinie. Zabójstwa oraz liczne napaści
Przestępstwa popełnione przez członków klanów stanowiły około 0,2 procent wszystkich przestępstw w Berlinie w 2023 roku. Przypadało na nie 0,5 procent liczby podejrzanych. Niemieckie władze nasiliły skoordynowane działania przeciwko tym grupom dopiero od 2018 roku.
Jeśli chodzi o statystyki przestępczości klanowej, to dominują przestępstwa drogowe (158 przypadków), napaści (135), kradzieże i defraudacje (132), przestępstwa narkotykowe (112) i oszustwa (103). Odnotowano też 3 zabójstwa, 66 gróźb z użyciem broni, czy 41 rozbojów.
Portal "DW" dodaje, że śledczy często realizują konfiskatę majątku klanowego, w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie, że pochodzi z przestępstw kryminalnych. Taki ruch ma być znacznie bardziej bolesny, niż wyrok pozbawienia wolności, który często jest w tym środowisku odbierany jako wyróżnienie.
Według Deutsche Welle, przestępczość klanowa obejmuje zachowania przestępcze, które stanowią element jednoczący i który sprzyja popełnianiu przestępstw lub utrudnianiu dochodzenia. Weddług krytyków to określenie dyskryminuje migrantów tylko ze względu na ich przynależność rodzinną i pochodzenie.