Jak przekazała weterynarz dr Lesley van Helden, co najmniej 24 foki, znalezione martwe lub zabite na zachodnim i południowym wybrzeżu RPA, były zainfekowane wścieklizną. Nigdy wcześniej nie odnotowano tego typu rozprzestrzeniania się wirusa wśród morskich ssaków.
Jedyny znany wcześniej przypadek dotyczył zaobrączkowanej foki na archipelagu norweskich wysp Svalbard na początku lat 80. XX wieku. Naukowcy twierdzą, że foka została prawdopodobnie zarażona przez wściekłego lisa polarnego. Brak było jednak dowodów na dalsze rozprzestrzenianie się wścieklizny wśród przedstawicieli tego gatunku.
Foka pogryzła psa
Władze RPA odkryły wściekliznę u fok w czerwcu 2024 roku, gdy pies na plaży w Kapsztadzie został ugryziony przez fokę i zarażony wirusem. To wydarzenie skłoniło badaczy do zbadania próbek mózgów od 135 fok, gromadzonych od 2021 roku. Pobrano również około 20 nowych próbek. Wyniki testów potwierdziły obecność wścieklizny. Analizy wykazały, że wirus przenosił się między fokami, ponieważ sekwencje wirusa były blisko spokrewnione.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naukowcy sugerują, że foki mogły zarazić się wścieklizną od szakali w Namibii, gdzie drapieżniki polują na focze szczenięta na wybrzeżu - podają eksperci.
Szacuje się, że około 2 mln fok co roku przemieszcza się wzdłuż południowego i zachodniego wybrzeża Afryki, pokonując trasę między RPA, Namibią i Angolą.
Aby zatrzymać transmisję wirusa, badacze rozważają podanie szczepionki przeciwko wściekliźnie. Nie są jednak pewni, czy szczepionka będzie skuteczna, ponieważ nigdy nie była testowana na morskich ssakach. Eksperci uważają, że powinna działać.
Kolejnym wyzwaniem jest samo zaszczepienie fok, które żyją głównie w oceanie i migrują wzdłuż linii brzegowej o długości ponad 3500 km - dodają naukowcy.
W przeciwieństwie do zwierząt lądowych, którym można podać szczepionkę w przynęcie, foki zwykle jedzą tylko żywe ryby.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.