Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Kamil Różycki | 

Niepokojące słowa generała. "Medyków wojskowych mamy około 800"

Trwająca za naszą granicą wojną, z oczywistych względów wymusza rozmowę nt. przygotowania Polski do ewentualnego konfliktu. W ostatnim czasie głos w tym temacie zabrał także gen. broni prof. Grzegorz Gielerak. Ujawnił on, że przygotowanie polskiego sektora zdrowia jest "bardzo ograniczone".

Niepokojące słowa generała. "Medyków wojskowych mamy około 800"
Gen. Grzegorz Gielerak (PAP, Pawe� Supernak)

Wojna w Ukrainie trwa już od ponad dwóch lat. W tym czasie wielu dowódców armii z całego świata miało okazję przyglądać się, jak wyglądają warunki współczesnego pola walki.

Poza de facto militarnym aspektem, równie cenne jest obserwowanie działania ukraińskiej służby zdrowia działającej na froncie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężna eksplozja na Krymie. Świadek nagrał moment ataku na Rosjan

Swoimi przemyśleniami na ten temat podzielił się w rozmowie z PAP gen. broni prof. Grzegorz Gielerak. Dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego zwrócił uwagę, że obecna wojna całkowicie zmienia spojrzenie na pole walki. Niestety, przygotowanie Polski do wojny, generał ocenia jako "bardzo ograniczone" i wymagające natychmiastowych działań.

W czasie wojny polski sektor zdrowia może się załamać

Medyków wojskowych mamy około 800. Zestawmy tę liczbę z co najmniej 300 tysiącami kolegów w cywilu. Aby móc ich potencjał wykorzystać, musimy zacząć działać tu i teraz — powiedział dziennikarzom PAP gen. Gielerak.

Wojna w Ukrainie pokazała, że jednym z głównych celów przeciwnika są obiekty medyczne. Z tego też powodu, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego wskazuje na potrzebę zwiększenia zabezpieczeń tych placówek. W opinii generała pomóc w tym może rozpoczęcie budowy wielu podziemnych szpitali polowych.

To, co jednak najbardziej wybrzmiewa w rozmowie z gen. Grzegorzem Gielerakiem, to podejście do pomocy osobom cywilnym. W razie konfliktu wojskowa służba zdrowia ma odejść od powszechnego przekonania dotyczącego pomocy wszystkim poszkodowanym. Tym samym skupi się ona tylko na walczącym wojsku.

W razie wojny wojskowa służba zdrowia nie będzie zajmować się skutkami użycia siły militarnej przez przeciwnika w odniesieniu do wszystkich obywateli. Będzie wspierać głównie własne siły operacyjne — poinformował PAP gen. broni prof. Grzegorz Gielerak.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Nowe logo na kaskach norweskich skoczków. Amnesty International grzmi
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyskoczyli z audi i się zaczęło. Oto powód furii. Wideo w sieci
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Masz którąś z tych aplikacji na telefonie? Pozbądź się jej jak najszybciej
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić