W mediach społecznościowych krąży fragment wywiadu rosyjskiego duchownego, który w mocno kontrowersyjny sposób wypowiada się na temat ofiar gwałtu. Jego zdaniem, wszystko jest totalnie na odwrót - i to one mogą trafić do piekła, jeżeli... nie wybaczą swoim napastnikom.
Czytaj także: Nagrali rosyjskiego kapelana. Przekaz jak z kosmosu
Szokujące słowa o gwałcie
Wywiadu udzielił arcybiskup Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej z Syktywkaru Pitirim. Duchowny uważa, że przestępca po okazaniu skruchy może "trafić do nieba".
Człowiek został zgwałcony. Co się z nim stanie? Zero kary. Gwałciciel zostanie zabity albo uwięziony. A co z tą osobą? Nie wybacza. Musi mieć jakieś przemyślenia w środku – powiedział przedstawiciel rosyjskiej cerkwi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Klamka zapadła. Zmieniają termin świąt!
"Gwałciciel pójdzie do nieba"
Duchowny wyjaśnił, że ci, wobec których zastosowano przemoc "z powodu łatwego zachowania" lub "bycia w stanie nietrzeźwym", mają ponoć zupełnie inne doświadczenia i przemyślenia. - Roztropny gwałciciel, który zrozumiał swój grzech, pójdzie do nieba - uważa.
Ale ci, którzy zostali przez niego ukarani, mogą iść do piekła z nieprzebaczeniem. Co za różnica - skruszony nie czyni więcej podobnych rzeczy i idzie drogą doskonałości, poprawy, cnoty - uważa Pitirim.
Duchowny namawiał do "płodzenia się"
Rosyjska cerkiew prawosławna słynie z kontrowersyjnych opinii na tematy związane z kobietami i rodzinami. Wcześniej jeden z duchownych powiedział, że kobiety w Federacji Rosyjskiej powinny "płodzić się", tak, aby wysyłanie synów na wojnę "nie było problematyczne".
Z natury Pan Bóg w większości przypadków pozwolił każdej kobiecie rodzić wiele dzieci. Jeśli kobieta spełni to przykazanie Boże "Bądź płodna i rozmnażaj się", to będzie miała więcej niż jedno dziecko. Tak więc nie będzie tak bolesne i przerażające dla niej rozstanie z nim – powiedział Wasiliew.
W kontrowersyjny sposób wypowiedział się na temat osób wyjeżdżających z Rosji w celu uniknięcia mobilizacji. - Jak traktować kobietę, która zamiast urodzić, poczęła dziecko, zabiła go? Jak traktować kogoś, kto nie chce wywiązać się z obowiązków wojskowych? Podobnie. Ta osoba w ten sam sposób, ośmielę się zasugerować, uchyli się od obowiązków małżeńskich - uważał duchowny.