Lądolód Grenlandii w ostatnim czasie topi się coraz szybciej. Jak podaje Polar Portal, we wtorek zniknęło 8,5 miliarda ton, a w czwartek 8,4 mld ton lodu. Chociaż nie jest tak intensywne jak dwa lata temu, topnienie określono jako "masywne".
Grenlandia się topi
Topnienie lądolodu Grenlandii jest zjawiskiem zupełnie naturalnym. Latem lodu ubywa, a zimą przybywa. Jednak w ostatnich latach zauważono niepokojące zjawisko - zimą odnawia się mniej lodu niż topi się latem, co oznacza, że ogólny bilans jest ujemny.
Lądolód Grenlandii ma grubość kilku kilometrów i jest drugim największym zbiorowiskiem lodu na świecie. Pierwsza jest Antarktyda. Woda powstała z tegorocznego topnienia mogłaby przykryć stan Floryda w USA 5-centymetrową warstwą.
Winnym topnienia lodowców jest upał, który panuje na Grenlandii. Na lotnisku Nerlerit Inaat w czwartek odnotowano 23,4 stopnia Celsjusza, co jest rekordowym pomiarem.
Jak szacują naukowcy, jeżeli topnienie lądolodu grenlandzkiego nadal będzie tak postępować, to poziom mórz do roku 2100 podniesie się o 18 centymetrów. Gdyby cały lądolód Grenlandii się stopił, poziom wód mógłby podnieść się nawet o 6 metrów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.