O sprawie pisze portal esopot.pl. Wskazuje na niebezpieczny trend, jaki podczas lata panuje wśród sopocian i turystów. Ludzie, jak gdyby nigdy nic, taplają się w miejskich wodotryskach. Lekceważą komunikaty. To odwieczny problem także wielu innych miast w całej Polsce.
Czytaj więcej: Wyciekły stawki. Niesamowite, ile teraz zarabia Cleo
Pamiętajmy - woda w fontannach płynie w obiegu zamkniętym. Mogą znajdować się w niej m.in. bakterie gronkowca, salmonelli, pałeczki legionelli - przypomina GIS.
Niebezpieczny trend w Sopocie. GIS ostrzega mieszkańców
Esopot.pl zaznacza, że woda z fontann (np. tej na placu Przyjaciół Sopotu) jest niezdatna nie tylko do kąpieli, ale też do picia. Cytuje słowa swojego rozmówcy, pana Marka. Sopocianin wyjawił dla portalu, iż ludzie zachowują się całkowicie nieodpowiedzialnie. Zwrócił uwagę na maluchy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co jakiś czas ktoś podchodzi, myje sobie twarz, nogi, a zaraz później babcia przemywa usta dziecka, które ubrudziło się gofrem. Fontanna to też miejsce używane przez osoby bezdomne! Niestety, nawet zwrócenie uwagi często nie daje żadnego efektu. Może służby miejskie, straż miejska i policja powinny zwracać na to uwagę? - zastanawiał się.
Co nam grozi, gdy kąpiemy się w fontannie? Kontakt z brudną wodą może sprawić, że nasz organizm zaatakują rozmaite wirusy, grzyby, bądź bakterie. W konsekwencji narażamy się np. na niebezpieczne: zapalenie opon rdzeniowo - mózgowych, zapalenie puc, wysypkę, infekcje oczu, uszu, pęcherza moczowego, czy grzybicę.
Także groźny jest aerozol z fontanny. "Wysoka temperatura wody sprzyja kolonizacji instalacji wodnej fontanny przez bakterie Legionella. Przebywanie w pobliżu wytwarzanego aerozolu może prowadzić do zachorowań na legionellozę" - dodaje GIS.
Czytaj więcej: Ksiądz o prezentach na chrzciny. Ile powinien dać chrzestny?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.