W jaskini w Kenii znaleziono grób trzyletniego dziecka z epoki kamienia łupanego. To najstarsze miejsce pochówku na kontynencie afrykańskim, ma 78 tys. lat. Naukowcy, którzy dokonali niesamowitego odkrycia, nazwali 3-latka Mtoto, co w języku suahili oznacza po prostu "dziecko".
Czytaj także: Brakujące ogniwo ewolucji? Niezwykłe odkrycie w Szkocji
Najstarszy grób w Afryce
Międzynarodowy zespół archeologów starannie odlał cały grób w gipsie, aby zachować układ zachowanych fragmentów kości. Umożliwiło im to bezpieczny transport ciała do laboratorium w celu przeprowadzenia szczegółowych badań.
Naukowcom udało się zbadać zęby, aby potwierdzić, że jest to maleńkie ciało dziecka w wieku od dwóch do trzech lat. Skany wykazały, że ciało zostało złożone w pozycji embrionalnej.
W artykule opublikowanym w czasopiśmie "Nature" badacze opisali, kości podczas zakopania prawdopodobnie były ciasno owinięte, a głowa spoczywała pierwotnie na czymś w rodzaju poduszki z liści, która następnie uległy rozkładowi.
Czytaj także: Owady zombie. Po 17 latach wyjdą z ziemi
"Wydaje nam się, że dziecko było owinięte w całun z liści lub skór zwierzęcych" - wyjaśnił prof. Martinón-Torres BBC. Dalsze badanie rozmiaru i kształtu fragmentów kości doprowadziło naukowców do wniosku, że Mtoto był najprawdopodobniej chłopcem.
Dziecko zostało pochowane w jaskini, której mieszkali ludzie. "Całe to zachowanie coś znaczyło - może żal, może rodzina nie chciała pozwolić mu odejść" - powiedział prof. Martinón-Torres.
Do tej pory najstarszy grób znaleziony w Afryce miał około 74 000 lat. Najstarsze znane miejsce celowego pochówku to z kolei grób neandertalczyka sprzed około 120 tys. lat, odnaleziony w Izraelu.