Archeolodzy dokonali niezwykłego odkrycia w północno-wschodniej części Chin. Chodzi o dwie, perfekcyjnie zachowane skamieniałości, które mogą mieć nawet 125 milionów lat. Belgijscy paleontolodzy wierzą, że to wszystko za sprawą lawy wulkanicznej. Okazało się, że jest to nieodkryty jak dotąd gatunek dinozaura.
Naukowcy nazwali dinozaura "Changmiania liaoningensis". Był to roślinożerny, dwunożny dinozaur o długości około 1,2 metra. Oznacza to, że nie zajmował wysokiego miejsca w hierarchii dinozaurów. Eksperci zwrócili uwagę na jego duże, tylne łapy, które mogą wskazywać, że stworzenie było szybkie.
Naukowcy zauważyli jeszcze inne istotne cechy dinozaura. Pewne cechy szkieletu sugerują, że Changmiania mógł kopać nory, podobnie jak robią to dzisiaj króliki. Jego szyja i przedramiona są bardzo krótkie, ale mocne. Istota miała też łopatki charakterystyczne dla kręgowców kopiących, a wierzchołek pyska w kształcie łopaty.