Jak podaje portal Rybnik.com.pl, obecność nietoperzy w szpitalu wynika z nadejścia wiosny i wzrostu temperatury. Zwierzęta prawdopodobnie były obecne w szpitalu Rybniku (woj. śląskie) już od jesieni, jednak dopiero od dwóch tygodni personel i pacjenci zaczęli je widywać. Na miejsce wezwano eksperta.
Przeczytaj także: Nietoperze i krew. Dawny wróg ponownie uderzył w Afryce
Prawdopodobnie jesienią nietoperze zamieszkały w strefie pomiędzy sufitem i stropodachem. Jesteśmy na etapie ekspertyzy, którą przeprowadza chiropterolog – tłumaczy Maciej Kołodziejczyk, rzecznik prasowy WSS nr 3 w Rybniku (Rybnik.com.pl).
Nietoperze w szpitalu w Rybniku. Co się z nimi stanie?
Obecność nietoperzy na najwyższym piętrze budynku jest uciążliwa dla osób obecnych w szpitalu. Powód? W kontakcie z ludźmi zaczynają się one zachowywać agresywnie. Gdy tylko ktoś się zbliży, syczą.
Maciej Kołodziejczyk przyznał, że nietoperze muszą zniknąć ze szpitala. Jednocześnie zapewnił, że zwierzętom nie stanie się krzywda – zostaną one wyłapane przez specjalistyczną ekipę, a następnie wypuszczone na wolność lub przekazane do leśnego pogotowia.
Przeczytaj także: Koronawirus. Nowe odkrycie. Naukowcy przebadali nietoperze
Ekspertyza jest niezbędna do tego, by w sposób bezpieczny można je wyłapać i podjąć decyzję o ich wypuszczeniu, bądź przekazaniu do leśnego pogotowia. (...) Choć nietoperze to nieproszeni goście w naszym szpitalu, to nikt nie zamierza robić im krzywdy – wyjaśnił Maciej Kołodziejczyk (Rybnik.com.pl).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.