Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Nietypowa akcja strażaków. Musieli użyć dźwigu

24

Zabrzańscy strażacy uratowali konia, który wpadł do nieczynnej studzienki kanalizacyjnej. Aby pomóc uwięzionemu zwierzęciu, konieczne było użycie dźwigu. Po badaniu weterynarza koń został przekazany swojej właścicielce.

Nietypowa akcja strażaków. Musieli użyć dźwigu
Koń wpadł do studni w Zabrzu (Facebook)

Do niecodziennego zdarzenia doszło w sobotę w Zabrzu, w województwie śląskim. Około godziny 17:00 strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej otrzymali zgłoszenie o tym, że w nieczynnej studzience kanalizacyjnej przy ulicy Srebrnej utknął koń.

Koń utknął w studzience

Strażacy, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia w dzielnicy Maciejów, potwierdzili, że zwierzę przebywa w studni i nie może się z niej wydostać samodzielnie. Aby mu pomóc, konieczny jednak był specjalistyczny sprzęt.

W akcji uczestniczył zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Zabrza, a także Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z Radzionkowa. Do wydobycia potężnego zwierzęcia ze studni użyto strażackiego dźwigu i specjalnych pasów, a zdjęcia nietypowej akcji ratunkowej strażacy zamieścili na Facebooku.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Nie odniósł poważnych obrażeń

Na miejscu pojawił się także weterynarz, który zbadał zwierzę. Jak przekazał, koń nie odniósł poważnych obrażeń, dlatego po podaniu mu środków uspokajających, trafił w ręce swojej właścicielki. Najprawdopodobniej mieszka w ośrodku jeździeckim, który położony jest w okolicy.

Dzięki profesjonalnej i sprawnej akcji ratowniczej podjętej przez strażaków, zwierzę przeżyło - informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu.
Zobacz także: "W Polskę na weekend". Wystrzałowe miejsce w Polsce. Ziemia kłodzka to turystyczny raj
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Trwa już kilkanaście postępowań
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić