Dla biskupa wizyta duszpasterska to okazja do spotkania z wiernymi, którzy tworzą wspólnotę parafialną, w tym wypadku również diecezjalną.
- To radość, że można wejść i chwilę być z nimi w wymiarze modlitewnym. Także w duchu synodalności to okazja do słuchania, tak bezpośrednio w ich przestrzeni, gdzie mieszkają i możliwość współuczestnictwa w tym wszystkim - powiedział bp Krzysztof Włodarczyk.
Parafia Dąbrówka Nowa położona jest kilka kilometrów od Bydgoszczy. - Czujemy się zaszczyceni. Mamy świadomość wyjątkowego charakteru takiej wizyty. Kolęda jest spotkaniem z księdzem proboszczem, a dziś dreszczyk emocji, że odwiedza nas ksiądz biskup - mówią parafianie Iza i Jacek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Niesamowicie ciepły człowiek, nie czuje się w ogóle dystansu. Cudownie, że potrafi wychodzić do ludzi, także z zaskoczenia, nie oczekując żadnych honorów. Jest to piękne - dodają małżonkowie.
Czytaj także: Beata Szydło grzmi. Pisze o "aresztowaniu" całego Sejmu
Jak podaje Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej, dla ks. Macieja Chmielewskiego - proboszcza parafii pw. Świętego Jakuba Mniejszego w Dąbrówce Nowej były to pierwsze odwiedziny duszpasterskie w parafii. Wcześniej nie mogły się odbyć, najpierw z powodu pandemii, a w ostatnim roku choroby.
Ksiądz Maciej bardzo ceni sobie bezpośredni kontakt z wiernymi. - Ta bliskość i rozmowa są bardzo ważne, ponieważ w ten sposób umacnia się więź pomiędzy pasterzem a wiernymi. Każda rodzina jest domowym kościołem, w którym obecny jest Pan Jezus. Sensem tych odwiedzin jest właśnie spotkanie z Chrystusem mieszkającym z tymi ludźmi i wołanie dla nich o Boże błogosławieństwo - dodał ks. Chmielewski.
- Rodziny były bardzo poruszone i wdzięczne za to, że biskup przyjeżdża nie tylko na wizytację, czy bierzmowanie, ale odwiedza ich tam, gdzie mieszkają - podsumował proboszcz parafii w Dąbrówce Nowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.