Do nietypowego zdarzenia doszło w jednej ze szkół w kanadyjskiej prowincji Saskatchewan. Kilkanaście dzieci przebywało w sali, gdzie trwała lekcja w ramach programu przedszkolnego dla młodych uczniów. Niespodziewanie do budynku zbliżył się ogromny łoś. Zwierzę rozbiło okno i wdarło się do szkoły.
Łoś wdarł się do szkoły
Na zdjęciach, które udostępnili świadkowie zdarzenia w mediach społecznościowych widać, jak ogromne zwierzę stoi pośrodku sali przed rozbitym przez siebie oknem. Internauci żartują, że uczniowie mieli "prawdziwą lekcję o królestwie zwierząt".
Uczniowie byli mniej zaskoczeni niespodziewaną wizytą niż dorośli. Dziecko będące w pobliżu ze swoją mamą krzyknęło do niej, że widzi łosia. "Nie, nie ma łosia, o czym ty mówisz" - powiedziała odruchowo zaskoczona kobieta. Spojrzała we wskazanym przez chłopca kierunku i musiała przyznać mu rację. "Odwróciłam się i zobaczyła łosia w oknie, po prostu tam stojącego" - relacjonowała Ashley Young w kanadyjskich mediach.
Nikomu nic się nie stało
Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać też kawałki szkła na podłodze i ślady krwi. Jak podają miejscowe media, łoś zranił się potłuczonym szkłem. Na szczęście nikomu z dzieci nic się nie stało.
Uczniów ewakuowali nauczyciele, a na miejscu szybko pojawiły się funkcjonariusze z Ministerstwa Środowiska prowincji. Weterynarze użyli trankwilizatorów. Kiedy zwierzę zasnęło, przedstawiciele służb załadowali go do ciężarówki i przewieźli do lasu.