Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nieznana kobieta zaprosiła go do auta. Szybko tego pożałował

243

Młody mieszkaniec Sieradza (woj. łódzkie), przechodząc obok zaparkowanego bmw, został zaczepiony przez nieznaną mu kobietę. Kiedy po chwili rozmowy wsiadł z nią do samochodu, okazało się, że w środku byli jeszcze jej dwaj znajomi. 24-latek szybko pożałował swojej decyzji.

Nieznana kobieta zaprosiła go do auta. Szybko tego pożałował
Sieradzcy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 37 i 39 lat oraz 40-letnią kobietę podejrzanych o rozbój (Policja)

Do zdarzenia doszło 9 lipca br. po godzinie 1:00 w nocy w okolicy sieradzkiego rynku. Po tym, jak 24-latek wsiadł do auta, cała czwórka pojechała do jednego z okolicznych sklepów spożywczych. Kiedy wysiedli z samochodu, kobieta oraz towarzyszący jej mężczyźni zaatakowali 24-latka. Agresorzy uderzyli go w twarz, przytrzymali mu ręce, a następnie przeszukali jego odzież. Z kieszeni ukradli mu kartę bankomatową oraz telefon komórkowy. Na szczęście 24-latek nie odniósł poważnych obrażeń.

O całej sytuacji pokrzywdzony zawiadomił policję. Okazało się, że dokonano kilku transakcji kartą na łączną kwotę prawie 300 złotych. Natomiast wartość skradzionego telefonu oszacował on na prawie 2 tys. złotych.

Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci rozpoczęli intensywne czynności, aby ustalić sprawców. Funkcjonariusze skrupulatnie gromadzili i analizowali zebrane w sprawie dowody. Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego już kilka godzin po zdarzeniu policjanci znali tożsamość napastników.

Podejrzewani o rozbój to 40-letnia kobieta oraz 39-letni mężczyzna, mieszkańcy Sieradza, oraz 37-letni mieszkaniec Łasku. Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że to nie jedyne przewinienie na koncie przestępczego trio - relacjonuje policja.

Okazało się, że pół godziny wcześniej mężczyźni ci zaatakowali trzech przypadkowo spotkanych mężczyzn. Uderzyli ich pięściami w twarz, a 39-latek dodatkowo używał kastetu. Z uwagi na doznane obrażenia poszkodowanym mężczyznom udzielona została pomoc medyczna. 40-letnia agresorka oraz jej 39-letni znajomy zostali zatrzymani przez kryminalnych 11 lipca br. na terenie Sieradza. W czasie przeszukania, przy 39-latku policjanci zabezpieczyli kastet.

Kolejnego dnia "wpadł" trzeci z agresorów. 37-latek ukrywał się w domu swojego kolegi w gminie Brzeźnio. Wszyscy trafili do policyjnej celi. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie zatrzymanym prokuratorskich zarzutów rozboju.

37 i 39-latek dodatkowo usłyszeli zarzuty pobicia trzech mężczyzn z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu i zastosował wobec podejrzanych trzymiesięczny areszt. Wszyscy byli wcześniej notowani przez policję. Za dokonane przestępstwa 40-letniej kobiecie grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Natomiast 37 i 39-latkowi za działanie w warunkach recydywy grozi do 15 lat więzienia.

Zobacz także: Powrót absurdalnie wysokich rachunków w wakacje? "Takie historie to rzadkość"
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić