Bardzo rzadkie zjawisko naturalne tzw. opalizujące chmury, zaobserwowano na niebie w mieście Shangri-La w południowej prowincji Junnan w Chinach. Cienka warstwa kolorowych chmur pojawiła się wraz ze wschodem słońca. Hipnotyzujące obrazy na niebie pojawiły się również w innych chińskich miastach: w Dali i Kunming, jednak o innych porach dnia.
Czytaj także: To nie mgła. Wstrząsające zdjęcia obiegły świat
Eksperci twierdzą, że opalizujące chmury, zwane często także jako "tęczowe chmury", to rodzaj zjawiska optycznego, które powstaje w wyniku dyfrakcji światła słonecznego przez pojedyncze drobne kryształki lodu w chmurach.
Dyfrakcję określa się jako ugięcie światła wokół krawędzi przeszkody lub otworu w obszarze cienia przeszkody. W tym przypadku przeszkodą były kryształki lodu w chmurach. Przy odpowiednich warunkach atmosferycznych i właściwemu kątowi padania, światło słonecznie przedostaje się przez chmury i załamuje się. Widmo zostaje rozdzielone, przez co powstają wielokolorowe chmury.
Czytaj także: Rodacy papieża zalegalizowali aborcję. Reakcja Kościoła
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.